Arkadiusz Ł. ps. Hoss, nazywany królem oszustw "na wnuczka", nie stawia się na komisariacie - poinformowała warszawski sąd poznańska policja. Taki obowiązek nałożył na niego sąd, nie stosując wobec mężczyzny aresztu. Z kolei obrona tłumaczy swojego klienta złym stanem zdrowia. - Ma problemy z sercem, usprawiedliwienie jest potwierdzone przez lekarza - twierdzi jego obrońca Aleksander Kowzan.