Meteorolodzy przewidują, że w czwartkowy wieczór w wybrzeże Indii i Pakistanu uderzy potężny cyklon Biparjoy znad Morza Arabskiego. Lokalne władze podjęły decyzję o ewakuacji mieszkańców nadbrzeżnych miejscowości.
Prokuratura Okręgowa w Słupsku postawiła zarzuty meteorologom z Krakowa i Warszawy, którzy pełnili dyżur podczas nawałnicy w sierpniu 2017 r. Zginęły wtedy dwie harcerki z obozu w Suszku w Borach Tucholskich.
To prawdopodobnie jedno z najbardziej ekstremalnych i niebezpiecznych zajęć w Polsce. W Tatrach i Sudetach prognozy zapowiadały dziś porywy wiatru od 130 do 180 km/h. Jednak dwójka meteorologów ze stacji obserwacyjnej na Kasprowych Wierchu, jak gdyby nigdy nic, wyruszyła do pracy.
Ocieplenie i koniec z ulewnymi deszczami prognozuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ładna pogoda powinna utrzymać się do połowy przyszłego tygodnia. Zanim przyjdzie ocieplenie, czeka nas jednak jeszcze jeden deszczowy dzień - zapowiada Anna Nemec z IMGW.
Indyjska opozycyjna Partia Ludowa żąda wtrącenia do więzienia szefa służby meteorologicznej ze stanu Goa. Goańscy meteorolodzy nie przewidzieli bowiem nadejścia w ubiegłym tygodniu cyklonu, który spowodował śmierć 68 rybaków nie ostrzeżonych w porę o zagrożeniu kataklizmem.
W niedzielę w wielu miejscach Polski należy spodziewać się burz. Lokalnie może spaść nawet 50 litrów wody na metr kwadratowy, może temu towarzyszyć porywisty wiatr o prędkości nawet 110 km/h; możliwy jest też grad.
To będzie burzowy piątek na terenie województwa lubelskiego. Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie ostrzega też przed burzami z gradem w Małopolsce. Opady deszczu wyniosą lokalnie do 30 mm, a wiatr osiągnie w porywach do 80 km/h - alarmuje Radio Lublin.
Gwałtowna nawałnica przeszła nad Bielskiem-Białą. Nie była to zwykła burza - w ciągu 10 minut na 1 metr kw. spadły 32 litry deszczu - poinformowali synoptycy z bielskiej stacji meteorologicznej.
Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Opolu ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu, jakie w niedzielę po południu i w nocy mają wystąpić w regionie. Podobnie ma
być na Dolnym Śląsku - informuje IMGW.
Kolejna fala silnych wiatrów nadciąga nad Pomorze. Synoptycy przewidują, że w nocy z piątku na sobotę porywy wiatru osiągną prędkość do 120 kilometrów na godzinę. Podmuchom towarzyszyć będą intensywne opady.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega, że w poniedziałek po południu oraz w nocy będzie wiał dość silny wiatr zachodni, osiągający w porywach 20-25 m/s, a na północy nawet 28 m/s.
Meteorolodzy oraz centrum zarządzania kryzysowego wojewody świętokrzyskiego ostrzegają przed skutkami zmiany pogody z czwartku na piątek. Porywisty wiatr może powalić w regionie drzewa, słupy, maszty i anteny.
Tegoroczna powódź jest dopiero zapowiedzią wielkiego kataklizmu, który nawiedzi nasz kraj - twierdzą meteorolodzy ze Słupska. Ich zdaniem, ogromna powódź zaleje znaczne tereny polski w latach 2003-2004.