maszynista

Wzorową postawą wykazał się maszynista prowadzący pociąg jadący w kierunku stacji Gdańsk Wrzeszcz. Zauważył leżącego przy torach mężczyznę. Natychmiast zatrzymał pojazd, by udzielić pomocy poszkodowanemu.

Ten zawód wykonywali kiedyś nawet królowie. W Polsce jest ich dziś ponad 13,5 tysiąca. W Kolejach Dolnośląskich ponad 200. Coraz częściej tę trudną i odpowiedzianą profesję wykonują również kobiety. 16 września 2021 roku obchodzimy ich święto, czyli Europejski Dzień Maszynisty.

Zaskakujący incydent podczas jazdy pociągu dużych prędkości w Japonii. Maszynista opuścił kabinę Shinkansen z Tokio do Osaki, bo musiał skorzystać z toalety. Skład z ponad 160 pasażerami jechał przez kilka minut z prędkością 150 km/h nadzorowany tylko przez konduktora.

Prokuratura Okręgowa zakończyła postępowanie ws. zderzenia pociągów na dworcu w Smętowie Granicznym. 64-letni maszynista usłyszał zarzut nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Grozi mu do 5 lat więzienia. Mężczyzna nie przyznał się do popełnianego czynu.

Ciało 19-latki zauważył na torowisku maszynista pociągu, który przejeżdżał przez stację w miejscowości Babice (powiat oświęcimski). Wszystko wskazuje na to, że dziewczynę potrącił wcześniej inny skład.

Policja wyjaśnia okoliczności śmierci 50-latki z Radlina w Śląskiem. Kobieta zginęła na torach, ale nie wiadomo, dlaczego tam się znalazła. Siedziała na torowisku i nie reagowała na sygnały pociągu. Nie jest wykluczone, że zasnęła, bo wcześniej piła alkohol.

Wakacyjny sezon trwa w najlepsze. Ale podczas wyjazdów lepiej być przygotowanym na problemy z dojazdem. Taka sytuacja spotkała pasażerkę pociągu "Kamieńczyk" z Poznania do Szklarskiej Poręby.

Śledczy postawili zarzut maszyniście, który nie zatrzymał pociągu TLK na sygnał "stop" na semaforze. Tragedii koło Łobza zapobiegł we wtorek dyżurny ruchu, który zatrzymał zdalnie dwa pociągi spółki PKP Intercity znajdujące się na tym samym torze.

Maszyniście kierującemu pociągiem towarowym, który w środę na stacji w pomorskim Smętowie Granicznym zderzył się ze składem osobowym, postawiono zarzut nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym. Prokuratura twierdzi, że mężczyzna nie zatrzymał pociągu, mimo że semafor wskazywał sygnał "stój".

Zaledwie 150 metrów od zderzenia dzieliło dwa pociągi, które jechały wprost na siebie na jednym torze w pobliżu Serocka koło Świecia w woj. kujawsko-pomorskim. Składy w ostatniej chwili udało się zatrzymać.

Maszyniście udało się ująć 18-latka

- Przyczyną katastrofy kolejowej nie były problemy z hamulcami ani awaria lokomotywy - zeznał
maszynista pociągu, który wykoleił się w Hiszpanii. Mężczyzna przyznał, że się zagapił i myślał, że do zakrętu zostało jeszcze wiele kilometrów. Kiedy się zorientował, było już za późno.

Z ustaleń polskich służb konsularnych i służb hiszpańskich wynika, że wśród 67 już zidentyfikowanych ofiar katastrofy kolejowej pod Santiago de Compostela nie ma Polaków - poinformował rzecznik ambasady RP w Madrycie Maciej Bernatowicz. Tożsamość 13 ofiar nadal nie jest znana. Zapis z czarnej skrzynki wskazuje, że pociąg jechał z prędkością 190 km/godz., o 110 km/godz. więcej od dozwolonej. Maszynista składu jest w szpitalu pod nadzorem policji i w piątek złoży zeznanie. W tragedii na zachodzie Hiszpanii zginęło 80 osób, a 178 zostało rannych.

Maszynista pociągu, który wykoleił się w Hiszpanii, w marcu tego roku na swoim koncie na Facebooku chwalił się zdjęciem prędkościomierza wskazującego 200 km/h - poinformował dziennik "El Pais".

Bał się o życie pasażerów!

Nie będzie aresztu dla 58-letniego maszynisty, który w minioną sobotę po pijanemu prowadził pociąg osobowy relacji Jelenia Góra-Gdynia - informuje Radio ZET. Prokuratura postawiła maszyniście zarzuty narażenia pasażerów na katastrofę kolejową oraz prowadzenia pociągu pod wpływem alkoholu.

Nie czuję się bohaterem, wypełniałem tylko swoje obowiązki - mówi Radiu ZET maszynista Edward Pryczek, który w środę wstrzymał ruch na trasie Piotrków Trybunalski-Baby. Za swoją postawę zostanie nagrodzony. Pryczek miał wątpliwości co do sygnalizacji semafora i zatrzymał pociąg. Za nim stanęło siedem kolejnych składów.

Sąd uchylił areszt dla maszynisty pociągu TLK, który jest podejrzany o spowodowanie katastrofy kolejowej - podaje TVN24. 12 sierpnia w wypadku pociągu w Babach k. Piotrkowa Trybunalskiego zginęła jedna osoba, a 81 zostało poszkodowanych.

Piotrkowska prokuratura skierowała w niedzielę do miejscowego sądu wniosek o aresztowanie na trzy miesiące maszynisty pociągu TLK Warszawa-Katowice, który w piątek wykoleił się w Babach k. Piotrkowa Trybunalskiego. Jest on podejrzany o spowodowanie katastrofy kolejowej.

Około południa ma zostać przesłuchany maszynista pociągu, który rozbił się w piątek po południu w Babach pod Piotrkowem Trybunalskim. Mężczyzna będzie musiał odpowiedzieć śledczym na pytanie, dlaczego w chwili wypadku jechał 118 km/h, podczas gdy mógł tylko 40 km/h - podaje radio RMF FM.