Andrzej Czyżewski uważa, że Jerzy Szmajdziński i Stanisław Ciosek mogli wiedzieć o planach "fizycznej likwidacji" jego i Danuty Gaszewskiej. W rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową, Czyżewski powiedział, że obaj politycy od 1998 roku orientowali się w celach działania "mafii paliwowej", znali jej głównych bohaterów i byli wymieniani jako gwaranci bezpieczeństwa tej grupy.