- Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia ws. śmierci 3-letniej Leny
- Dziewczynka w marcu 2014 roku zmarła na sepsę w olsztyńskim szpitalu dziecięcym
- Oskarżona w tej sprawie została młoda, początkująca lekarka
Kolejna fala powodziowa nawiedziła we wtorek Syberię. Z brzegów wystąpiła rzeka Ob, zalewając miasto Barnauł przy mongolskiej granicy. Wody podtopiły ponad 500 domów, ewakuowano 2,5 tys. mieszkańców.
Likwidacja skutków powodzi stulecia w rosyjskiej Jakucji kosztować będzie około 7,5 mld rubli - powiedział w poniedziałek wicepremier tej syberyjskiej republiki, Aleksandr Akimow.
Do syberyjskiej rzeki Leny przedostało się w czasie obecnej powodzi 18 tys. ton paliw, w tym ropy. Szkody z tego tytułu dla zasobów wodnych ocenia się wstępnie na 2,5 mld rubli - podała w piątek agencja ITAR-TASS.
(AFP)
Według rosyjskiego ministerstwa ds. sytuacji nadzwyczajnych, sytuacja na głównych rzekach syberyjskich powoli wraca do normy, a miastom w Jakucji nie zagraża już zatopienie - podała w czwartek agencja ITAR - TASS. W środę na miejsce kataklizmu przybył prezydent Rosji Władimir Putin.
200-tysięczny Jakuck na Syberii zdołał ostatecznie
uniknąć w środę zatopienia, dzięki wałom, które zatrzymały wody
rozlewającej się Leny, oraz saperom, którzy rozbili zator lodowy w
dolnym biegu rzeki.
Sytuacja powodziowa w pobliżu Jakucka we wschodniej Syberii poprawia się. Wody Leny opadają. Ludzie w Jakucku odetchnęli - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej obecny na miejscu ksiądz Witold Bajor, polski salezjanin. Dodał, że wszyscy wciąż obawiają się nadejścia kolejnej fali powodziowej.
Spada poziom wody w syberyjskiej rzece Lenie w rejonie Jakucka. W ciągu ostatnich godzin poziom wody spadł poniżej 9 metrów - podał kierujący akcją ratowniczą w Jakucji gen. Giennadij Korotkin.
Hydrolodzy ostrzegają jednak przed nową falą powodziową, która może przyjść do Jakucka za kilkanaście godzin.
We wtorek rano udało się zlikwidować zator lodowy na syberyjskiej rzece Lenie w rejonie Jakucka. Nadal trwa jednak ewakuacja części mieszkańców miasta.
Wody wezbranej kolejnej rzeki syberyjskiej - Jeniseju zalały w nocy z poniedziałku na wtorek podmiejskie dzielnice stolicy Republiki Tuwy - Kuzyłu. Ewakuowano ponad tysiąc mieszkańców miasta i okolicznych wsi.
Minister Siergiej Szojgu w poniedziałek po raz kolejny stwierdził, że zniszczenia w Leńsku - który jako pierwszy padł ofiarą powodzi - są tak duże, że miasta nie ma sensu odbudowywać. Wszyscy czekają, aż fala powodziowa dojdzie do stolicy Syberii Jakucka.
W obwodzie irkuckim w Rosji, we wszystkich rejonach położonych w dorzeczu Leny, wprowadzono w związku z wystąpieniem rzeki z brzegów stan wyjątkowy - poinformowała w poniedziałek agencja ITAR - TASS.