- PO mówiła o tym w kampanii wyborczej. Mieliśmy to doskonale przeliczone. Mieliśmy dokładne parametry dla poszczególnych rodzin - z dwójką dzieci, przy różnych zasobnościach portfeli. Nie potrafię do reformy PiS się odnieść, bo nie mam żadnych szczegółów. Boję się, że to będzie kolejny pomysł, jak zrobić tak, by Polacy pod płaszczykiem, że coś dostaną, zapłacili więcej. Jeśli tak będzie, to będę przeciwny - oznajmił w programie "WP rozmowa" poseł Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński.