Gdy wprowadzali program "Wizja zero", byli pośmiewiskiem całej Polski. Dziś z Jaworzna nikt się już nie śmieje, bo bezpieczeństwo na drogach zdecydowanie wzrosło, a miasto się nie korkuje. Gdyby zależało to od Tomasza Toszy, kamery kontrolujące kierowców byłyby w sygnalizacji świetlnej w całej Polsce, a wysokość mandatów byłaby powiązana z zarobkami.