Kryzys uwidocznił dominację Niemiec w Unii Europejskiej. Ale ta dominacja nie wynika z dążeń do niej, ale z siły potężnej niemieckiej gospodarki. Niemcy dominowaliby Unii, nawet gdyby nie chcieli, bo jest to największa gospodarka od Władywostoku po zachodni skraj Portugalii. Nic istotnego, co dotyczy gospodarki, nie może się bez zgody Niemiec wydarzyć w Unii, a nawet na świecie. To jest fakt materialny, można mu złorzeczyć, pokazywać środkowy palec i nic dobrego to nie da - pisze Waldemar Kuczyński w Wirtualnej Polsce.