Trwa ładowanie...
d2hk6hs
Temat

dariusz piontkowski

Podręcznik do HiT. Wiceminister składa jasną deklarację
26-08-2022 12:05

Podręcznik do HiT. Wiceminister składa jasną deklarację

Podręcznik prof. Wojciecha Roszkowskiego do nowego przedmiotu "Historia i Teraźniejszość" wciąż budzi wiele emocji. Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski w programie "Newsroom" w WP tłumaczy, że to z jakiej książki będą korzystali uczniowie zależy od decyzji nauczycieli i dyrekcji szkoły. Pytany przez prowadzącego program Patrycjusza Wyżgę, czy gdyby wrócił do zawodu nauczyciela (przypomnijmy, że w przeszłości wiceminister uczył historii), korzystałby z podręcznika prof. Roszkowskiego odarł: "tak". - Ja uczyłem z podręcznika prof. Roszkowskiego i pani Anny Radziwiłł w latach 90. To bardzo dobry podręcznik, ciekawie napisany. Także ten podręcznik do "Historii i teraźniejszości" jest bardzo ciekawy - dodał. - Uważam, że warto do niego zajrzeć, opisuje w bardzo ciekawy sposób choćby przemiany społeczne, kulturowe, obyczajowe, a o tych fragmentach podręcznika akurat w mediach się nie mówi, a przecież to są przemiany, które mają także wpływ na obecną rzeczywistość - stwierdził Dariusz Piontkowski.
Te słowa wystarczą? Polityk PiS odpowiada oburzonej nauczycielce
26-08-2022 10:03

Te słowa wystarczą? Polityk PiS odpowiada oburzonej nauczycielce

Wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski celowo powiedział o tym, że nauczyciele dyplomowani zarabiają średnio 6,8 tys. zł na rękę (potem przeprosił, twierdząc, że chodziło o kwotę brutto), aby wzbudzić niechęć wobec tej grupy społecznej? O to m.in. pytał go Patrycjusz Wyżga w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski. Mówił też o jednej z nauczycielek, która skontaktowała się z redakcją, wyrażając oburzenie słowami ministra. - Całe kierownictwo Ministerstwa Edukacji uważa, że nauczyciele powinni zarabiać więcej - zapewnił wiceminister Piontkowski. Jak dodał, jest świadom tego, że nauczyciele nie pracują wyłącznie 18 godzin tygodniowo. Dodatkowe obowiązki, takie jak ocenianie sprawdzianów, przygotowanie się do lekcji, czy spotkania z rodzicami sprawiają, że tygodniowy czas pracy się wydłuża. Na podwyżkę dla części nauczycieli ma wpłynąć ministerialna propozycja zmian w awansie zawodowym. - Mamy propozycję zmiany awansu zawodowego, która go odbiurokratyzuje i podniesie zarobki nauczycieli rozpoczynających pracę o 20 procent - wyjaśnił Piontkowski. - Zdajemy sobie sprawę, że aspiracje finansowe nauczycieli są większe i staramy się w miarę swoich możliwości pomóc zrealizować ich oczekiwania. Uważam, że zarobki są zbyt niskie i powinny być wyższe - mówił wiceminister. Jak zauważył, w ciągu 7 lat średnie wynagrodzenie nauczycieli wzrosło nawet 36 proc., ale konieczne są kolejne wzrosty. - Chciałbym, żeby było to jak najwięcej, ale trzeba brać pod uwagę możliwości budżetowe - zastrzegł.

Zbliża się nowy rok szkolny. Będą strajki nauczycieli? Piontkowski: nie wiem
26-08-2022 09:54

Zbliża się nowy rok szkolny. Będą strajki nauczycieli? Piontkowski: nie wiem

Za kilka dni rozpoczyna się nowy rok szkolny. Czy w szkołach publicznych nie zabraknie nauczycieli? - W ostatnich kilku latach, a także w tym roku, jest zapotrzebowanie na kilkanaście tysięcy nauczycieli. Przypomnę, że w całym systemie jest ok. 700 tys. nauczycieli - stwierdził w programie "Newsroom" w WP wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski, dodając, że wciąż trwa zbieranie danych. - Kilka dni temu te dane wskazywały, że jest 13-14 tys. ofert pracy dla nauczycieli, ale te oferty nie zawsze są ofertami pełnego zatrudnienia. Gdy sprawdziliśmy, okazało się, że ofert wskazujących na ponad 18 godzin zatrudnienia, było nieco ponad 6 tysięcy - poinformował Piontkowski. Prowadzący program Patrycjusz Wyżga przypomniał, że wakaty, to nie jest jedyny problem: ZNP ogłosiło pogotowie protestacyjne, a to oznacza, że możemy mieć powtórkę z roku 2019, czyli strajk nauczycieli. - Związkowcy już nie chcą rozmawiać z ministerstwem edukacji, chcą rozmawiać z premierem - podkreślał. - Rozmawiają z nami. Wznowiliśmy działanie zespołu do spraw statusu zawodowego, w poniedziałek rozmawialiśmy ze wszystkimi reprezentatywnymi związkami zawodowymi oraz przedstawicielami samorządów. Mówiliśmy tam o realiach, o tym, co udało się już zrobić, ale mówiliśmy także, że nie wszystkie decyzje są w rękach ministra edukacji, co jest oczywiste. Związkowcy chcą spotykać się premierem, tak samo, jak inne korporacje. Zadeklarowaliśmy, że przekażemy panu premierowi tę chęć spotkania wraz z protokołem ostatniego spotkania - odparł wiceminister edukacji. - A na ile ocenia pan ryzyko, że ten rok szkolny będzie przerywany strajkami? - dopytywał prowadzący program. - Nie wiem, trudno mi ocenić. Jeśli chodzi o akcję ZNP, to nie jest to nic nowego. W zasadzie ten związek zawodowy od samego początku rządów PiS, bez względu na to, co robimy, zawsze protestuje, jest po przeciwnej stronie, ma inny światopogląd. Dawał temu wyraz poprzez uczestnictwo w manifestacjach partii opozycyjnych. Szefowie tego związku pojawiali się przecież na scenie razem z przywódcami partii opozycyjnych, więc ta obecna akcja niczego nowego nie wnosi. Ona po prostu pokazuje, że ten związek jest przeciwko rządowi - stwierdził Piontkowski. - ZNP to taki polityczny związek, tak pan to widzi? - dopytywał Patrycjusz Wyżga. - Tak to odbieram, bo działania szefostwa tego związku pozwala na to, by tak to oceniać - odparł wiceminister Dariusz Piontkowski.
Piontkowski o strajku nauczycieli. ZNP reaguje
25-08-2022 13:28

Piontkowski o strajku nauczycieli. ZNP reaguje

Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski powiedział na antenie telewizji Polsat News, że nie jest zaskoczony strajkiem nauczycieli, który został zapowiedziany na początku roku szkolnego. - Patrząc na to, co szefostwo tego Związku (Nauczycielstwa Polskiego - przyp. red.) robi od wielu lat. Oni często zachowują się jak działacze polityczni, wyraźnie określając swoje sympatie po jednej stronie sceny politycznej - mówił polityk. W programie "Newsroom" Wirtualnej Polski Piontkowskiemu odpowiedział wiceprezes ZNP Krzysztof Baszczyński. - Aż trudno to komentować. Jak się nie ma argumentów, to się drugiej stronie zarzuca upolitycznienie. My działamy zgodnie z rolą, celami i zadaniami związków zawodowych. Rozmawiamy i domagamy się wzrostów wynagrodzeń - wyjaśnił rozmówca Mateusza Ratajczaka. Gość WP przypomniał o tym, że w 2021 roku wynagrodzenia zostały zamrożone, a w tym roku nauczyciele otrzymali 4,4 proc. wzrostu wynagrodzenia. Jak my mamy nie reagować? To jest nasz święty obowiązek. A to, że pan minister to ocenia, to niech oceni to, co robi jako polityk, nauczyciel. Powinien się zastanowić, zanim cokolwiek powie - wyjaśnił Krzysztof Baszczyński. Wiceprezes ZNP odniósł się także do proponowanej przez resort szkolnictwa podwyżki 9 proc. od 1 stycznia 2023 roku. - Nie odnieśliśmy się do tej propozycji, bo przyszliśmy rozmawiać o wzroście wynagrodzeń w 2022 roku. Tu jest ogromny problem. Przeszło 80 proc. nauczycieli w wyniku nowelizacji katy nauczyciela od 1 września ma zamrożone wynagrodzenia (...). Ale dziś mamy inflację, określoną sytuację ekonomiczną i kadrową w naszych szkołach i chcielibyśmy, aby ten problem został wreszcie rozwiązany - dodał.

Dariusz Piontkowski mówił o zarobkach nauczycieli. Teraz przeprasza za "przejęzyczenie"
25-08-2022 13:05

Dariusz Piontkowski mówił o zarobkach nauczycieli. Teraz przeprasza za "przejęzyczenie"

Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski wywołał spore zamieszanie swoją środową wypowiedzią na temat zarobków nauczycieli. - Jeżeli jest to stopień nauczyciela dyplomowanego, czyli najwyższy stopień awansu zawodowego, jego wynagrodzenie średnie z wszystkimi dodatkami to jest przeciętnie około 6800 czy 6900 złotych - mówił na antenie radiowej Jedynki. W czwartek na Twitterze przeprosił za "przejęzyczenie".

d2hk6hs
Dłuższe wakacje przez protest? MEiN o żądaniach nauczycieli
06-07-2022 10:20

Dłuższe wakacje przez protest? MEiN o żądaniach nauczycieli

Związek Nauczycielstwa Polskiego domaga się niezwłocznych rozmów z premierem na temat podwyżek, a jeśli porozumienie nie zostanie osiągnięte, to od 1 września nauczyciele rozpoczną spór zbiorowy. - Przypomnę, że były próby rozmów ze wszystkimi centralami związkowymi. Proponowaliśmy zmiany i podwyżki wynagrodzenia nawet do 30 proc. Związki nie chciały wtedy rozmawiać, stąd w ostatnim czasie wzrost wynagrodzeń był niższy. Przypomnę, że w ostatnim czasie wzrosły one o 35 proc. W tej chwili w Sejmie jest projekt Karty Nauczyciela, który ułatwia awans zawodowy, zwłaszcza tym, którzy zaczynają pracę. Wprowadza on także wzrost wynagrodzenia dla nowych nauczycieli o 20 proc., które naszym zdaniem jest niesatysfakcjonujące - powiedział w programie "Newsroom" WP Dariusz Piontkowski, wiceminister edukacji i nauki. - Te zmiany są już faktem. Zostały zatwierdzone przez Sejm. Ustawa trafi teraz do Senatu i mamy nadzieje, że nikt nie będzie chciał tam blokować wzrostu wynagrodzenia dla nauczycieli - dodał wiceszef MEiN. Powiedział również, że w Polsce nie brakuje 20 tys. nauczycieli, jak podaje ZNP, ale 13 tys.

Uchodźcy w polskich szkołach. MEiN o zmianach
19-03-2022 15:16

Uchodźcy w polskich szkołach. MEiN o zmianach

Wśród uchodźców z Ukrainy przybywających do Polski jest wiele dzieci w wieku szkolnym. Jak wygląda ich sytuacja? - To zależy od każdej szkoły i każdej gminy. My przygotowaliśmy reguły prawne. Jeśli uczeń zna język polski, może zostać przyjęty do klasy polskiej, stąd zwiększyliśmy limity liczebności klas. Większość jednak języka nie zna, stąd decyzja o tworzeniu oddziałów przygotowawczych - stwierdził w programie specjalnym WP wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski. Na uwagę, że wiele dzieci ukraińskich, które nie znają języka polskiego, trafia jednak do polskich klas odparł, że "jesteśmy w okresie przejściowym". - Na razie organy samorządowe chcą jakoś zagospodarować tych uczniów, by nie zostali bez opieki. Ale za kilka, kilkanaście dni trafią oni do klas przygotowawczych - odparł wiceminister. Dodał, że aby było to łatwiejsze resort pozwolił na tworzenie klas przygotowawczych w innych niż szkoła lokalizacjach. Pytany o to, czy samorządy otrzymają dodatkowe pieniądze, odparł, że na każdego ucznia ukraińskiego samorząd otrzyma subwencję oświatową, taką sama jak na ucznia polskiego. - W przypadku klas przygotowawczych ta subwencja będzie nawet większa - zapewnił wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski.

Nauka strzelania w polskich szkołach? Oto komentarz z MEiN
18-03-2022 12:02

Nauka strzelania w polskich szkołach? Oto komentarz z MEiN

- Zastanowimy się nad ewentualnymi zmianami programowymi niektórych przedmiotów. Jest w tej chwili edukacja dla bezpieczeństwa, gdzie są elementy pierwszej pomocy, tak, by człowiek poradził sobie w sytuacji kryzysowej. Na pewno te elementy trzeba wzmacniać. Ewentualny powrót strzelania musi być skorelowany ze zmianami, które dokonują się w polskiej w armii - powiedział w programie specjalnym WP wiceszef MEiN Dariusz Piontkowski (PiS). Jak dodał, "być może warto wrócić do czegoś w rodzaju przysposobienia obronnego". - W przypadku dziewcząt przede wszystkim postawić na pierwszą pomoc, chłopcom na pewno też nie zaszkodzi, by wiedzieli jak zachować się w sytuacji kryzysowej, jak udzielić pierwszej pomocy. Bo to przecież nie musi być sytuacja wojenna, to może być inna sytuacja kryzysowa - podkreślił wiceminister.

"Lex Czarnek" jest potrzebne? Wiceszef MEiN tłumaczy
10-01-2022 14:30

"Lex Czarnek" jest potrzebne? Wiceszef MEiN tłumaczy

W Sejmie procedowana jest kontrowersyjna nowelizacja prawa oświatowego. Projekt okrzyknięty został "lex Czarnek". - To projekt ustawy, który jest popierany przez klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości. Całe kierownictwo naszego ministerstwa go przygotowywało - podkreślał w programie "Newsroom" WP wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski. - Umożliwia on na przykład wprowadzenie nauki zdalnej w sytuacji innej niż epidemia. Gdyby doszło do jakiejś klęski żywiołowej, nie można byłoby korzystać z pomieszczeń, wówczas dyrektor będzie zobowiązany do tego, aby prowadzić nauczanie na odległość, aby dzieci nie traciły zajęć. Dodatkowo ustawa pozwoli na większą kontrolę rodziców nad tym, co się dzieje na zajęciach pozalekcyjnych. Wszystkie organizacje, które będą chciały działać w szkole, nie tylko będą przedstawiały program dyrektorom szkoły, ale także materiały, z których będą korzystać w trakcie zajęć. Te materiały na prośbę rodziców będą musiały być im przedstawione. Ostatecznie to rodzic będzie decydował, czy dziecko będzie uczestniczyło w takich zajęciach. Powinna mu w tym pomóc także opinia kuratora - przekazał wiceszef MEiN.

Sondaż o Polskim Ładzie. Reakcja wiceministra edukacji
10-01-2022 13:23

Sondaż o Polskim Ładzie. Reakcja wiceministra edukacji

Polski Ład dobrze ocenia 48,5 proc. Polaków, a źle - niemal 41 proc. To wyniki najnowszego sondażu United Surveys przeprowadzonego na zlecenie Wirtualnej Polski. - Jaka odpowiedź byłaby wyłącznie wśród nauczycieli? - pytany był w programie "Newsroom" WP wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski. - Mam nadzieję, że również pozytywna, ponieważ przytłaczająca większość nauczycieli skorzysta na rozwiązaniach podatkowych Polskiego Ładu - przekonywał. - Mam nadzieję, że nauczyciele, obserwując sytuację wokół, zauważają, że pojawiają się ogromne pieniądze z budżetu na dofinansowanie przedsięwzięć realizowanych przez samorządy, (...) że śledzą informacje o tym, że tu powstanie obwodnica, tam droga, tam będzie szkoła modernizowana. To są także elementy z Polskiego Ładu - dodał Piontkowski. - Przytłaczająca większość nauczycieli otrzymała wynagrodzenie takie samo lub wyższe niż w grudniu ubiegłego roku - podkreślił wiceminister.

d2hk6hs
Możliwe zmiany dot. ferii? Piontkowski: epidemia może nas zaskoczyć
10-01-2022 11:22

Możliwe zmiany dot. ferii? Piontkowski: epidemia może nas zaskoczyć

Niebawem początek ferii zimowych. Czy możliwe są jakieś zagrożenia dla normalnego przebiegu ferii? - Miejmy nadzieję, że nie. To oczywiście zależy od rozwoju epidemii i czy będą wprowadzone jakieś ograniczenia choćby w ruchu turystycznym, w miejscach wypoczynkowych - powiedział w programie "Newsroom" wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski. Podkreślił, że w tej chwili nic się nie zmienia i ferie odbędą się w takich terminach, w jakich zostały zaplanowane. Dodał jednak, że jeśli będzie taka potrzeba, będą wprowadzane zmiany. - Jest taka możliwość formalno-prawna, stworzyliśmy ramy prawne, które umożliwiają elastyczne reagowanie - powiedział Piontkowski. Zaznaczył, że dziś rząd tego nie zakłada, ale epidemia może nas zaskoczyć i zmusić do podejmowania kolejnych decyzji.

Oburzające słowa małopolskiej kurator oświaty. Piontkowski jednoznacznie
10-01-2022 09:38

Oburzające słowa małopolskiej kurator oświaty. Piontkowski jednoznacznie

- Jesteśmy przekonani, że szczepienia są najważniejszą bronią przeciw epidemii. Im więcej zaszczepionych osób, tym większa szansa na zwalczanie tej choroby, stąd propagujemy te szczepienia wśród nauczycieli, dzieci - przekonywał w programie "Newsroom" wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski. - Wydaje się, że jest to szczepionka dobrze przetestowana - dodał. Pytany, czy to nie jest eksperyment medyczny, stwierdził, że nie jest medykiem i trudno, żeby kwestionować ich wiedzę. Pytanie było nawiązaniem do słów kurator oświaty małopolskiej. - Z tego co wiem, pani kurator przeprosiła za o niefortunne określenie i za wątpliwości, czy szczepionki są przebadane, czy są eksperymentem. Każdemu może się zdarzyć jakieś niefortunne stwierdzenie - powiedział Piontkowski. - Nie widzę tu większego problemu - uznał. Dodał, że ewentualne decyzje należą do szefa resortu Przemysława Czarnka.

Będzie powrót do zdalnej nauki? Piotkowski podał warunek
10-01-2022 08:57

Będzie powrót do zdalnej nauki? Piotkowski podał warunek

- W tej chwili wszystkie szkoły powinny rozpocząć nauczanie stacjonarne. Była ponad dwutygodniowa przerwa - powiedział w programie "Newsroom" Dariusz Piontkowski, wiceminister edukacji. Przypomniał, że w wyjątkowych sytuacjach dyrektor szkoły "w porozumieniu ze swoim organem prowadzącym oraz ze stacją epidemiologiczną" podejmują decyzję o przejściu na nauczanie zdalne klas, a w przypadku większego niebezpieczeństwa także całej szkoły. Piontkowski zaznaczył, że obecnie nie planuje się powrotu do nauczania zdalnego, ale zauważył również, że "gdyby sytuacja gwałtownie się zmieniła, gdyby była bardzo duża liczba zachorowań, mogłaby być podjęta decyzja o ponownym przejściu na nauczanie zdalne". - Staramy się ograniczyć takie decyzje - podkreślił. Zwrócił uwagę na zmianę przy wprowadzaniu nowych restrykcji. Pytany o szczepienia nauczycieli, powiedział, że ponad 80 proc. z nich jest zaszczepionych.

Niższe wypłaty nauczycieli. Kuriozalne tłumaczenie wiceministra edukacji
05-01-2022 11:12

Niższe wypłaty nauczycieli. Kuriozalne tłumaczenie wiceministra edukacji

Coraz więcej nauczycieli cierpi na Polskim Ładzie. Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski ma jednak inne wyjaśnienie tej sytuacji. Jego zdaniem niższe płace nauczycieli to wina szkolnych księgowych.

Nauka zdalna się przedłuży? Piontkowski zapowiada
01-01-2022 13:25

Nauka zdalna się przedłuży? Piontkowski zapowiada

- Czwarta fala powoli ustępuje. W związku z tym wydaje się niezagrożony powrót dzieci do szkół, do nauki stacjonarnej 10. stycznia - powiedział w programie "Newsroom" WP szef MEiN Dariusz Piontkowski. Zapytany o plan awaryjny przypomniał, że "są rozwiązania prawne, które umożliwiają zawieszenie zajęć stacjonarnych". - Gdyby sytuacja epidemiczna stała się groźna, gdyby doszło do gwałtownej fali wzrostów, wówczas jesteśmy gotowi na jakieś inne rozwiązania. Dziś zakładamy, że dzieci i młodzież wrócą do szkół 10 stycznia - podkreślił.

d2hk6hs
Zamęt wokół nowego przedmiotu. Wiceminister odpiera zarzuty
30-12-2021 13:20

Zamęt wokół nowego przedmiotu. Wiceminister odpiera zarzuty

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek poinformował niedawno, że w szkołach ponadpodstawowych pojawi się nowy przedmiot. Historia i teraźniejszość ma zastąpić wiedzę o społeczeństwie. Ma to być wzbogacenie podstawy programowej z WOS-u o zagadnienia z najnowszej historii z lat 1945-2015. Opozycja mówi o indoktrynacji młodych ludzi. Co na to wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski? - Nie wiem, jak można mówić o indoktrynacji, kiedy ten przedmiot ma po prostu próbować pokazać młodym ludziom, kolejnym pokoleniom Polaków, jak wyglądała historia najnowsza. Nie wiem, czy nauczanie historii jest indoktrynacją. Jeśli tak totalna opozycja podchodzi do nauczania historii, to znaczy, że chce, aby Polacy byli ignorantami historycznymi, by nie znali swojej najnowszej historii - komentował w programie "Newsroom" WP. - Nie widzę tam jakiegoś zagrożenia indoktrynacją. Raczej jest to próba niedopuszczenia do tego, aby kolejne roczniki młodych Polaków nie miały wiedzy historycznej. A niestety podstawy programowe wprowadzone przez PO i PSL od 2008 roku doprowadziły do tego, że mamy do czynienia z kilkunastoma rocznikami, które mają lukę w wiedzy historycznej - stwierdził wiceminister.

Co z podwyżkami dla nauczycieli? Wiceminister podał kwoty
30-12-2021 12:27

Co z podwyżkami dla nauczycieli? Wiceminister podał kwoty

- Podtrzymujemy ofertę o wyraźnym wzroście wynagrodzeń nauczycieli od września przyszłego roku, jednocześnie wyraźnie mówimy, że dziś przytłaczająca większość polityków uważa, że te znacznie zwiększone wynagrodzenia powinny się wiązać z rozmowami nt. pragmatyki zawodowej i dotyczyć także zwiększenia pensum - mówił w programie "Newsroom" WP wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski. - Nasza oferta to pewnego rodzaju transakcja wiązana. Mówimy, że trzeba podnieść o 4 godziny tzw. pensum tablicowe, które jest najniższe w Europie, a jednocześnie bardzo poważnie podnieść wynagrodzenie - wyjaśnił. Piontkowski podkreślił, że w przypadku nauczycieli rozpoczynających pracę będzie to wzrost "nawet o 36 proc.". W takim wypadku wynagrodzenie zasadnicze, bez dodatków, wynosić będzie ponad 4000 zł. Nauczyciel na wyższych stopniach awansu zyska z kolei dodatkowo ponad 1000 zł do wynagrodzenia zasadniczego, a ok. 1400 zł do wynagrodzenia przeciętnego. - Jeśli te podwyżki uda się zrealizować, a mamy na to zarezerwowane środki w budżecie, wówczas przeciętne wynagrodzenie nauczyciela dyplomowanego wynosiłoby 8000 zł brutto - wskazał wiceminister.

Ferie zimowe 2022 w cieniu pandemii. Będą zmiany? Piontkowski zabrał głos
29-11-2021 23:20

Ferie zimowe 2022 w cieniu pandemii. Będą zmiany? Piontkowski zabrał głos

Czy termin ferii zimowych może się zmienić, tak jak w ostatnio? - To zależy od tego, jaka będzie sytuacja epidemiczna. Przypomnę, że wtedy też ta decyzja była związana ze wzrastającą falą epidemii - przekazał w programie "Newsroom" WP wiceszef MEiN Dariusz Piontkowski. - W tej chwili mamy sygnały o tym, że czwarta fala epidemii powinna być najwyższa w ciągu tygodnia czy kilkunastu kolejnych dni. Jeżeli potem fala będzie stopniowo opadała, to chyba nie będzie żadnych potrzeb ku temu, żeby zmieniać kalendarz roku szkolnego. Natomiast jeśli sytuacja epidemiczna nie uspokoi się, będziemy mieli poważne wzrosty zakażeń, wtedy oczywiście trzeba brać pod uwagę podobny wariant, jaki zastosowaliśmy w roku ubiegłym - tłumaczył wiceminister. Prowadzący Mateusz Ratajczak dopytywał, czy będzie to decyzja podjęta na ostatnią chwilę. - Nikt nie jest w stanie dziś z wyprzedzeniem kilkumiesięcznym powiedzieć, jaka będzie sytuacja epidemiczna. Ta sytuacja jest bardzo dynamiczna - oświadczył Piontkowski.

Szczepienia w szkołach? Zapowiedź wiceministra
29-11-2021 13:13

Szczepienia w szkołach? Zapowiedź wiceministra

Europejska Agencja Leków zatwierdziła wniosek o stosowanie szczepionki przeciw COVID-19 firm Pfizer/BioNTech u dzieci w wieku od 5 do 11 lat. Co, w związku z tym, ze szczepieniami w polskich szkołach? - pytany był w programie "Newsroom" WP wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski. - W przypadku dzieci i młodzieży decyzję podejmują rodzice. Przede wszystkim to ich należy przekonać o tym, że ta akcja szczepień ma sens. My oczywiście taką akcję prowadzimy (…). Zachęcamy do akcji szczepień, pokazujemy, że jest to w tej chwili najskuteczniejsza metoda ograniczenia epidemii. Ale ostatecznie to rodzice decydują o tym, czy dzieci pójdą na szczepienia czy nie. To będzie dotyczyło także tych dzieci najmłodszych - zapowiedział. W ocenie Piontkowskiego szczepienia niekoniecznie powinny mieć miejsce w szkołach. - Mamy bardzo dużo ogólnodostępnych miejsc szczepień. Z praktyki dotychczasowej wynika, że przytłaczająca większość dzieci i młodzieży szczepiła się w masowych punktach szczepień. W nielicznych wypadkach były to punkty szczepień organizowane w szkołach - wyjanił. - Widzimy pewną zależność. Jeżeli wzrasta liczba zakażeń, epidemia się rozprzestrzenia, to w ogólnopolskiej skali widać, że wzrasta liczba szczepień. Mamy nadzieję, że przełoży się to także na liczbę szczepionek dzieci - podsumował wiceminister.

Co ze studniówkami? Jasna zapowiedź wiceministra edukacji
29-11-2021 12:36

Co ze studniówkami? Jasna zapowiedź wiceministra edukacji

- Dopóki gastronomia funkcjonuje, można pójść do restauracji, do obiektu kulturalnego czy do galerii handlowych, gdzie przecież są bardzo duże ilości osób, to przecież trudno, by w jakiś odrębny sposób reagować i zarządzać w sprawie studniówek - powiedział w programie "Newsroom" WP wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski, pytany co ze zbliżającymi się studniówkami. - Jeżeli będą decyzje, które będą ograniczały funkcjonowanie tego typu placówek, to można się spodziewać, że mogą być podobne decyzje dotyczące imprez masowych - zapowiedział wiceminister edukacji i nauki. Piontkowski przypomniał, że obecnie obostrzenia dotyczą przede wszystkim zachowania dystansu oraz pewnej liczby osób w obiektach publicznych.

d2hk6hs
Wróci nauczanie zdalne? Wiceminister edukacji: to minister zdrowia podejmuje decyzję
29-11-2021 11:45

Wróci nauczanie zdalne? Wiceminister edukacji: to minister zdrowia podejmuje decyzję

Czwarta fala epidemii przybiera na sile. Chorują nie tylko dorośli, ale także dzieci. Czy resort edukacji planuje wprowadzenie nauczania zdalnego? - Powtórzę to, o czym wielokrotnie mówił minister Czarnek: znamy mankamenty nauczania zdalnego. Chcemy uniknąć, póki to jest możliwe, sytuacji, w której ponownie zamknięto by szkoły - stwierdził w programie "Newsroom" WP wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski. - Widzimy także w szkołach niestety wzrost zachorowań, ale decyzje co do ograniczeń, także w dziedzinie edukacji, tak naprawdę podejmuje przede wszystkim minister zdrowia. To on, wraz z premierem, mając Radę Medyczną u boku, widzą zagrożenia i decydują ewentualnie, jakie ograniczenia należy wprowadzić w poszczególnych dziedzinach życia. Jak na razie także Ministerstwo Zdrowia nie proponuje zamykania szkół i my z tego się cieszymy - dodał. Wiceminister stwierdził, że obecnie ponad 300 szkół przeszło w pełni na nauczanie zdalne, co stanowi "znikomy ułamek procenta wszystkich placówek w Polsce". W ponad 6 tysiącach placówek nauczanie zdalne wprowadzono dla jednej lub dwóch klas. - Niestety widzimy, że ta liczba zwiększa się w ostatnich dniach. Tak, jak widać zwiększającą się skalę epidemii w całym kraju, tak ma to także odzwierciedlenie w skali zachorowań wśród uczniów - przyznał Dariusz Piontkowski.

Mejza pozostanie w rządzie? Wiceminister edukacji: to jest decyzja premiera
29-11-2021 09:17

Mejza pozostanie w rządzie? Wiceminister edukacji: to jest decyzja premiera

- Trzeba wyjaśnić sprawę tego, co robił wcześniej Łukasz Mejza i podjąć decyzję. Na razie nie wszystkie sytuacje związane z poprzednią działalnością, zanim został posłem, są wiadome. Także spokojnie - odparł gość programu "Newsroom" w WP wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski, pytany o to, czy wiceminister sportu powinien zostać zdymisjonowany. Prowadzący program przypomniał, że pytany o tę sprawę Adam Bielan, szef Partii Republikańskiej, która rekomendowała go na to stanowisko, odparł, że Mejza pozostaje w rządzie. - Rozumiem, ale proszę pamiętać, że każdy minister i każdy wiceminister jest do dyspozycji premiera. Gdy dzieje się coś nadzwyczajnego, premier ma prawo, by kogoś odwołać i powołać kolejną osobę - zauważył wiceminister Piontkowski. Dopytywany, czy sprawa Mejzy to jest coś nadzwyczajnego, odparł, że "są to informacje sprzed kilkunastu miesięcy, czy nawet lat", a teraz "trudno coś zarzucić wiceministrowi Mejzie". Dopytywany, czy działania takie, jakie prowadziła firma Mejzy, to żerowanie na ludzkim dramacie, odparł, że "jeżeli ktoś umyślnie próbuje wprowadzić kogoś w błąd, także pod względem zdrowotnym, to oczywiście zasługuje to na potępienie". - Jeżeli sprawa zostanie wyjaśniona i kierownictwo rządu uzna, że osoba pełniąca funkcję wiceministra ze względów moralnych nie nadaje się do pełnienia tej funkcji, to powinien zostać odwołany. Ale to jest decyzja pana premiera - stwierdził wiceminister edukacji. - Adam Bielan nie jest, z tego, co pamiętam, premierem, tylko pan Mateusz Morawiecki - przypomniał Dariusz Piontkowski, gdy prowadzący stwierdził, że Adam Bielan wydaje się pewny tego, że Mejza odwołany nie zostanie.

Pierwszy dzień szkoły. Ministerstwo o nowym roku
31-08-2021 23:19

Pierwszy dzień szkoły. Ministerstwo o nowym roku

Dariusz Piontkowski został zapytany w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski o to, jak będzie wyglądał nowy rok szkolny 2021/2022. - Mam nadzieję, że będzie dużo spokojniejszy (niż poprzedni - przyp. red.) i epidemia nie będzie tak mocno wpływała na sposób prowadzenia zajęć, na kontakty, które są w szkołach i dzięki temu będzie można spokojnie realizować podstawy programowe. Nauczyciele będą mogli przekazywać swoją wiedzę uczniom na zajęciach w sposób stacjonarny - dodał wiceszef MEiN. Polityk przekazał, że od kilku lat funkcjonuje ta sama podstawa programowa, która została wprowadzona przez minister Annę Zalewską. - Ona (podstawa programowa - przyp. red.) obowiązuje już w pełni w szkole podstawowej, w szkołach ponadpodstawowych stopniowo wkracza do kolejnych klas. W tym roku wkracza do trzeciej klasy szkoły ponadpodstawowej. Tam jest jeszcze jeden rocznik, który kończył szkołę gimnazjalną, więc uczy się jeszcze ze starych podstaw programowych - wskazał gość WP. - Stopniowo ta podstawa programowa obejmuje wszystkich uczniów. Natomiast pewna zmiana obejmuje uczniów klas ósmych i klas maturalnych. Tam, podobnie jak w roku poprzednim, obowiązują wytyczne egzaminacyjne, które są nieco mniej obszerne niż podstawy programowe. To jest związane z tym, że choćby w okresie strajku i epidemii mogły być pewne trudności z opanowaniem całego materiału. Stąd został on ograniczony - powiedział Dariusz Piontkowski.

Spot "Wolnej Szkoły". Wiceminister edukacji zabrał głos
31-08-2021 16:55

Spot "Wolnej Szkoły". Wiceminister edukacji zabrał głos

Dariusz Piontkowski przekazał, że nie widział pierwszego spotu "Wolnej Szkoły". Zapytany o to, czy zna postulaty "Wolnej Szkoły" odpowiedział, że "ma ona jakieś wątpliwości co do funkcjonowania szkół, ale jak rozumiem, są to organizacje, które już wcześniej zgłaszały pewnie podobne postulaty". Wiceminister edukacji odniósł się także do słów Krzysztofa Baszczyńskiego ze Związku Nauczycielstwa Polskiego, który na antenie RMF FM odniósł się m.in. do proponowanej przez MEiN nowej roli kuratora oświaty. "To jest kaganiec nałożony na dyrektorów i nauczycieli" - mówił Baszczyński. - Absolutnie nie zgadzam się z takim poglądem. ZNP jest bardzo upolityczniony. Wielokrotnie dawał wyraz swoim sympatiom politycznym - przekazał w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski Dariusz Piontkowski. - Obojętnie, co by nie zrobił rząd, ZNP to krytkuje - stwierdził polityk.

Powrót dzieci do szkół w czasie pandemii. Resort ma plan B? Piontkowski zabrał głos
31-08-2021 16:00

Powrót dzieci do szkół w czasie pandemii. Resort ma plan B? Piontkowski zabrał głos

Prezydent Andrzej Duda po poniedziałkowej Radzie Gabinetowej oświadczył, że "jesienią nie przewiduje się lockdownu". - W pełni zgadzam się z prezydentem i premierem. Naszym celem jest powrót do tradycyjnych zajęć, do nauki stacjonarnej, gdzie nauczyciel ma możliwość kontaktu bezpośredniego ze swoimi uczniami - komentował w programie "Newsroom WP" wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski. - Kilkanaście miesięcy epidemii pokazało, że nauczanie na odległość ma jednak swoje mankamenty. Chcielibyśmy nie dopuścić do powtórzenia tej sytuacji. Oczywiście jest to uzależnione od rozwoju epidemii. Na razie te dane, które przedstawiał minister zdrowia i GIS, pozwalają nam jednoznacznie wskazywać na to, że ta nauka stacjonarna będzie funkcjonowała w szkołach - podkreślał polityk. Prowadzący Patrycjusz Wyżga dopytywał o "plan B". - Dyrektor szkoły w porozumieniu z organem prowadzącym i Powiatową Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną mogą podjąć decyzję o przejściu uczniów na system mieszany bądź zdalny. Mam nadzieję, że te sytuacje nie będą występowały w ogóle albo sporadycznie. Gdyby jednak epidemia za jakiś czas rzeczywiście się rozwinęła, bo często słyszymy o ewentualnej czwartej fali, to wówczas minister zdrowia będzie proponował rozwiązania, które będzie przyjmował cały rząd - tłumaczył Piontkowski.

d2hk6hs
d2hk6hs
Więcej tematów