Obszerne części przemówienia Patryka Jakiego na konwencji Suwerennej Polski pochodziły z artykułu prof. Andrzeja Piskozuba opublikowanego w serwisie geopolityka.net. Polityk przytaczał je niemal słowo w słowo - ustaliła gazeta.pl. Europoseł uważa, że nie złamał prawa. Podkreślał też, że dwukrotnie podał nazwisko autora.
Palikot broni krzyży w miejscach publicznych, Jarosław Kaczyński nazywa Stefana Niesiołowskiego "wybitną postacią", a ten ostatni mówi o PO "wielka mistyfikacja" - to nie żart, ale szczere wypowiedzi polskich polityków z ostatnich kilkunastu lat.