brygada

"Teraz wiemy, minuta po minucie, co się stało. Dowiedzieliśmy się, co doprowadziło do tragedii i jak można było jej uniknąć" - ogłosił minister obrony Ukrainy Rustem Umierow. Resort opublikował pierwsze wyniki śledztwa w sprawie masakry 128. brygady. Ukraińscy żołnierze zginęli, ponieważ nie zastosowano żadnych środków bezpieczeństwa.

Gdyby bliscy żołnierzy po ataku "nie podnieśli krzyku" w mediach społecznościowych, "wtedy nikt by się nie dowiedział" - mówi jeden z wojskowych ze 128. ukraińskiej brygady zmasakrowanej przez rosyjski pocisk. Do ataku doszło w piątek. Żołnierz pod warunkiem zachowania anonimowości przekazał szokujące szczegóły tragedii, która wstrząsnęła Ukrainą.

Minister obrony Ukrainy Rustem Umierow potwierdził, że podczas obchodów święta wojsk rakietowych rosyjski pocisk uderzył w grupę ukraińskich żołnierzy. Jak podają media, zginęło ponad 20 wojskowych oraz cywile. Do ataku doszło w przyfrontowej wsi w obwodzie zaporoskim. "Wszystkie okoliczności tego, co się stało, zostaną wyjaśnione" - zapewnił Umierow.

W pobliżu granic Rosji rozlokowana jest nie brygada, a dywizja wojsk Stanów Zjednoczonych - twierdzi rosyjski resort obrony. Moskwa uważa, że liczba żołnierzy zza oceanu wzrosła po rotacji jednostek amerykańskich w Polsce w ramach operacji Atlantic Resolve.

Moskwa może wykorzystać dyslokację amerykańskich wojsk w Polsce i krajach bałtyckich jako pretekst do nasilenia presji na Białoruś w celu rozmieszczenia tam wojsk rosyjskich - oceniają białoruscy analitycy, cytowani przez "Biełorusskije Nowosti".

Jest reakcja Rosji na rozmieszczenie w Polsce amerykańskich czołgów i transporterów opancerzonych. - To zagrożenie dla naszych interesów i naszego bezpieczeństwa - stwierdził Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla. Wiceszef rosyjskiego MSZ zapowiedział, że sprawa zostanie poruszona podczas posiedzenia Rady Rosja-NATO.

- Trwa załadunek uzbrojenia i sprzętu
- Żołnierze wyruszają z Fort Carson w Colorado
- Amerykanie dotrą do Polski przez port w Niemczech

W Topolczanach na Słowacji zainaugurował w czwartek działalność sztab wielonarodowej brygady słowacko-czesko-polskiej.

30 maja w Topolczankach (południowa
Słowacja) zostaną powołane sztab i dowództwo wspólnej czesko-
polsko-słowackiej jednostki wojskowej. Tym samym zainaugurowana
zostanie działalność tej formacji.

Izba Poselska czeskiego parlamentu zgodziła się w piątek na powołanie wspólnej brygady z udziałem żołnierzy polskich, czeskich i słowackich. Nie obyło się przy tym bez sporu między rządzącymi socjaldemokratami a opozycyjną ODS.

Sejm upoważnił w czwartek prezydenta do ratyfikacji umowy między rządami Polski, Czech i Słowacji w
sprawie utworzenia Brygady Wielonarodowej. Za uchwaleniem ustawy w tej sprawie głosowało 418 posłów, przeciw był 1, wstrzymało się 3 posłów.

Minister obrony Włoch Antonio Martino planuje stworzenie pierwszej zawodowej brygady we włoskiej armii. Mają w niej służyć jednak nie Włosi, ale imigranci z Albanii.

130 żołnierzy 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa (woj. lubuskie), którzy w kwietniu wyjechali do byłej Jugosławii jako odwód strategiczny naczelnego dowódcy sił NATO w Europie, wróciło w środę w nocy do kraju.

Stany Zjednoczone uznały we wtorek za wiarygodne zeznania dwóch białoruskich uchodźców politycznych w sprawie likwidowania oponentów prezydenta Aleksandra Łukaszenki przez "brygadę śmierci" - podał w środę rzecznik Departamentu Stanu Charles Hunter.

Posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, z udziałem prezydenta A.Kwaśniewskiego (PAP/Radek Piertuszka)
Polska jest gotowa uczestniczyć w tworzonym przez UE systemie bezpieczeństwa europejskiego, zaoferowała udział w nim brygady Wojska Polskiego - poinformował w czwartek Marek Siwiec, po posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Polska zaproponowała we wtorek Unii Europejskiej, że zaprosi ukraiński batalion do polskiej "brygady ramowej", zgłoszonej do udziału w przyszłych siłach szybkiego reagowania UE.