Start samolotu, który miał lecieć do norweskiego Bergen, został przerwany w ostatniej chwili. Urządzenia pokładowe wykazały awarię silnika. Do akcji wkroczyli mechanicy. Wylot może się opóźnić o kilka godzin.
W Bergen i okolicach miasta, na zachodzie Norwegii, zatrzęsła się ziemia. - Wszystko działo się chwilę przed godz. 10, poczułam, jak cały dom się rusza - mówi WP Anna Wygoda.
Paweł mieszka w Bergen od pięciu lat. W sobotę razem ze znajomymi chciał świętować zbliżające się Halloween. Wiele czasu poświęcił, by przygotować oryginalny strój. Niestety, nie wszystkim się on spodobał. Policja wlepiła mu solidny mandat.
Lotnisko w Bergen, drugim największym mieście Norwegii, zostało ewakuowane na kilka godzin z powodu alarmu bombowego. Znaleziono na nim torbę z podejrzanym przedmiotem, który ostatecznie okazał się nieszkodliwy - poinformowały norweskie władze.
Wstępne dochodzenie policyjne po śmierci dwóch Polaków w Bergen wykazało, że stan domu spełniał wymogi bezpieczeństwa. Poinformowała o tym nadzorująca dochodzenie kapitan Siri Dokseater.
W pogorzelisku domu, który spłonął dzisiaj w nocy w Bergen znaleziono dwa ciała. Są to najprawdopodobniej zwłoki dwóch Polaków uznawanych do tej pory za zaginionych.
Odkrycie to potwierdziła Terje Hill z policji w Bergen. W domu mieszkało 25 osób z Polski.
Zastępca prokuratora powiatu Bergen poinformował o odnalezieniu zwłok 43-letniej Henryki Abramczyk z Garfield. Według policji w piątek w godzinach popołudniowych została uduszona kablem elektrycznym we własnej sypialni.