Po ceremonii powitania na lotnisku w podkrakowskich Balicach papież Franciszek, który przyleciał do Polski na Światowe Dni Młodzieży, wyruszył na Wawel. Odjeżdżając z lotniska papież przez otwarte okno samochodu pozdrawiał wiernych. W pewnym momencie zza barierek, gdzie stał tłum witających go wiernych, podano do auta małą dziewczynkę, którą Franciszek pobłogosławił.