Jako jednego z głównych bohaterów Ameryki - określają rosyjskie media, zmarłego w sobotę, amerykańskiego astronautę Neila Armstronga. Według telewizji NTV "świat nigdy nie zapomni drogi, którą pokonał na Księżycu". To ciekawe opinie, bowiem na przełomie lat 60. i 70., kiedy Armstrong wyruszył z załogą Apollo 11 na Księżyc, trwał ostry wyścig kosmiczny pomiędzy USA a ówczesnym ZSRR.