Trwa ładowanie...
11-11-2015 12:45

Prezydent Andrzej Duda: To od nas wszystko się zaczęło - Polacy muszą o tym pamiętać

Polacy muszą pamiętać o swojej historii; niepodległość, suwerenność i wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba o nią się starać - podkreślał prezydent Andrzej Duda, który w środę wziął udział w uroczystej odprawie wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

Prezydent Andrzej Duda: To od nas wszystko się zaczęło - Polacy muszą o tym pamiętaćŹródło: PAP, fot: Radek Pietruszka
d4bvcgl
d4bvcgl

- Niepodległość, suwerenność i wolność nie jest dana raz na zawsze. Trzeba o nią się starać, po to, żeby o nią nie walczyć, tak jak musiały walczyć pokolenia naszych prapradziadków i pradziadków, przez 123 lata - kiedy Polska nie miała niepodległości, kiedy krwawili się w trzech powstaniach i innych mniejszych zrywach niepodległościowych, kiedy walczyli w różnych armiach, cały czas mając Polskę w sercu, na myśli i na bagnetach - powiedział prezydent.

Jak dodał "to jest właśnie nasza historia, o której musimy pamiętać, zwłaszcza my Polacy, ale także i inni, którzy znajdują się w podobnej sytuacji, podobnym położeniu geograficznym i geopolitycznym".

- Zadrżał przed chwilą ten plac (Piłsudskiego), zadrżał pięknie od salwy armatniej na cześć naszej niepodległości. 97 lat od 11 listopada 1918 roku, 97 lat niepodległości, niestety z 50-letnoią przerwą - mówił prezydent

Święto Niepodległości obchodzone jest 11 listopada na pamiątkę powrotu w 1918 r. do Warszawy Józefa Piłsudskiego, który do końca I wojny światowej osadzony był w Magdeburgu. Ten dzień uznaje się za odzyskanie niepodległości Polski po 123 latach zaborów.

d4bvcgl

"Pamiętajmy o wszystkich, którzy walczyli o wolność"

To, że Polska odzyskała niepodległość, jest zasługą żołnierzy, ale też tych, którzy walczyli bez broni w ręku: piórem, słowem - powiedział prezydent Andrzej Duda, który w środę wziął udział w uroczystej odprawy wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

W uroczystości uczestniczy także były prezydent Bronisław Komorowski, premier Ewa Kopacz, marszałkowie Sejmu i Senatu, przedstawiciele Kościoła, prezydenckiej kancelarii.

Prezydent podkreślał, że wolność nawet w najtrudniejszym dla kraju momencie "zachowała się w rodzinach, dzięki pielęgnowaniu tradycji, dzięki tym zrywom tamtych czasów, czasów zaborów, dzięki tym, którzy uczyli polską młodzież historii, pięknej historii naszej ojczyzny i uczyli tego wszystkiego, co ważne, byśmy przetrwali".

Andrzej Duda mówił, że to, iż niepodległość udało się odzyskać, "to wielka zasługa polskich żołnierzy, tych, którzy walczyli z bronią w ręku" i że o nich przede wszystkich musimy pamiętać.

d4bvcgl

- Ale nie wolno nam także zapominać o tych wszystkich, którzy o Polskę walczyli bez broni w ręku: piórem, słowem i instrumentem muzycznym - to także są bohaterowie niepodległości, bohaterowie wolności - zaznaczył prezydent.

Jak dodał, to "właśnie oni przez te lata budowali to wielkie poczucie wspólnoty, tę więź, tkankę społeczną i patriotyczną, która w każdym państwie jest niezbędna".

- Najcenniejszą rzeczą dla narodu jest wolne, suwerenne i niepodległe państwo. Ale to działa też i w drugą stronę - najcenniejszą rzeczą w państwie jest naród, który ma poczucie wolności i jest niezłomny w dążeniu do tego, by swoje wolne i niepodległe państwo zatrzymać, utrzymać i mieć. I tacy właśnie jesteśmy, my Polacy, od pokoleń i mamy prawi być z tego dumni - podkreślił Duda.

d4bvcgl

"Umieliśmy wyjść z opresji"

Mamy prawo patrzeć z podniesioną głową na czasy walki o niepodległość Polski, bo umieliśmy wyjść z opresji - mówił w środę prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości Święta Niepodległości w Warszawie.

- Jeżeli popatrzymy na tę naszą piękną, choć czasem trudną historię, na to, co nastąpiło po II Rzeczypospolitej, na napaść, jakiej ulegliśmy z dwóch stron i nie byliśmy w stanie przetrwać i na 50 lat, najpierw okupacji, a potem braku prawdziwej niepodległości i suwerenności, to także mamy prawo patrzeć na te czasy z podniesioną głową, bo umieliśmy wyjść z tamtej opresji - podkreślił prezydent.

Jak mówił, "umieliśmy pokonać przeciwników bez broni w ręku, ale właśnie (dzięki) niezłomności tych, którzy wtedy o Polskę walczyli". - Ale kiedy to się stało? Kiedy przystąpiliśmy do prawdziwej ofensywy? Tym, którzy tamtych czasów nie pamiętają - przypomnę - a przed tymi, którzy je pamiętają i wtedy walczyli chylę dzisiaj głowę - zaznaczył.

d4bvcgl

- To zryw poznaniaków w '56 roku, ale byli sami. To zryw studentów w '68 roku, ale wtedy udało się na studentów popędzić robotników, bo jeszcze nie rozumieliśmy tego, co najważniejsze, jeszcze nie odzyskaliśmy wtedy tej pamięci. Ona została przywrócona tutaj, na tym placu w '79 roku. Tam, gdzie stoi ten krzyż stał Ojciec Święty Jan Paweł II i powiedział: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi. I to było więcej niż salwa armatnia" - mówił prezydent.

"To Polacy doprowadzili do upadku żelaznej kurtyny"

To Polacy doprowadzili do zawalenia się żelaznej kurtyny i zburzenia Muru Berlińskiego, świat i Polacy powinni o tym pamiętać - powiedział w środę z okazji Święta Niepodległości przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie prezydent Andrzej Duda.

Przed Grobem Nieznanego Żołnierza na placu Piłsudskiego w Warszawie odbyło się uroczysta odprawa wart. - To my Polacy w 1989 roku doprowadziliśmy do zawalenia się żelaznej kurtyny, do zburzenia Muru Berlińskiego. Bo to od nas to wszystko się zaczęło. I my musimy o tym pamiętać i świat o tym musi pamiętać - podkreślił Andrzej Duda.

d4bvcgl

Dodał, że "odzyskaliśmy niepodległość, suwerenność i zaczęliśmy odzyskiwać wolność". - Wolność w tym szerokim słowa znaczeniu. Nie tylko taką, że nikt z zewnątrz niczego nam nie narzuca, nie tylko taką, że za poglądy polityczne nie można być aresztowanym, ale też taką wolność rozumianą przez to, że mamy poczucie, iż żyjemy w państwie prawdziwie sprawiedliwym, państwie, które równo traktuje wszystkich swoich obywateli, państwie, w którym władza jest zawsze uczciwa - wskazał prezydent.

Święto Niepodległości obchodzone jest 11 listopada na pamiątkę powrotu w 1918 r. do Warszawy Józefa Piłsudskiego, który do końca I wojny światowej osadzony był w Magdeburgu. Ten dzień uznaje się za odzyskanie niepodległości Polski po 123 latach zaborów.

"Filary silnego państwa - gospodarka, prawo, historia"

Silne państwo musi dostrzegać każdego obywatela i być oparte na silnych filarach - mocnej gospodarce, stabilnym prawie i polityce historycznej - mówił w środę podczas uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza w Warszawie prezydent Andrzej Duda.

d4bvcgl

- Państwo silne, o którym minister Eugeniusz Kwiatkowski w II RP mówił, że tylko takie jest w stanie przetrwać w tym miejscu Europy, to państwo, które musi dostrzegać każdego obywatela i być oparte na silnych filarach - na filarze silnej gospodarki, z której profitów wszyscy korzystają, dzięki której wszyscy się bogacą i podnosi się poziom życia całego społeczeństwa, a nie tylko jego części - powiedział prezydent.

Silne państwo, jak wskazywał Andrzej Duda, to system prawny, który jest trwały, stabilny, a przede wszystkim przestrzegany. - Warto przypomnieć marszałka Piłsudskiego, który powiedział: urodziłem się w państwie bezprawia, urodziłem się w państwie, gdzie wygodnie i dobrze mogło żyć się tylko takim, którzy lubią łowić ryby w mętnej wodzie; ja marzyłem o państwie silnego prawa, którego obywatel może być pewny, bo nie zależy od niczyjego kaprysu czy widzimisię - mówił Duda.

Jak dodał, ważna jest także polityka patriotyczna i historyczna. - Dziś w tym miejscu ją prowadzimy - podkreślił. Prezydent mówił, że takie właśnie, silne państwo trzeba budować i "to jest zadanie, które stoi dziś przed nami". - Wciąż je realizujemy, mam nadzieję, że w najbliższym czasie przyspieszymy znacząco - dodał.

Prezydent podkreślał, że naprawa Polski i dobra zmiana, musi prowadzić do tego, by obywatele byli równi, mogli liczyć na wsparcie państwa, by prawo było skutecznie egzekwowane.

- Jeżeli mówimy o naprawie Rzeczypospolitej, o dobrej zmianie, to mówimy, że te zmiany muszą prowadzić do tego, by Rzeczpospolita była dla wszystkich równa, żeby była w stanie zaradzić tym, którzy wprowadzają innych w błąd, żeby była w stanie poszkodowanych zabezpieczyć, a w razie poszkodowania pomóc i ukarać tych, którzy ich skrzywdzili - powiedział Duda.

- Chcemy, żeby to była taka Rzeczpospolita, gdzie wymiar sprawiedliwości potrafi ukarać gangsterów, ale nie każe ludzi, którzy walczyli o silne państwo, nie skazuje ich na drakońskie kary, bo to zwyczajnie niesprawiedliwe. To niszczy tkankę społeczną i podważa wiarę w praworządność - dodał.

d4bvcgl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4bvcgl
Więcej tematów