Seksualny szczyt już jutro!
17 marca przez kilkanaście godzin będziemy chcieli się kochać i tylko
kochać. To jedyny w roku szczyt hormonalny. W autobusie rozbiorą cię wzrokiem, w biurze lubieżnie poklepią po kuszących
biodrach, by kochać się na biurku! To samo
będzie w windach i sklepach! Tak będzie wyglądał czwartek.
O rany, co się dzieje?! Spokojnie, po prostu tego dnia nastąpi gigantyczny wyż hormonalny. Buzujące jak wrzątek hormony będą szeptać Ci do ucha: ?seks, seks, seks...?. Chronobiolodzy z Uniwersytetu Gainesville na Florydzie dokonali sensacyjnego odkrycia! Z badań, które przeprowadzili wynika, że właśnie 17 marca jest dniem wyżu hormonalnego. To czas, w którym męskie plemniki są najmocniejsze, a kobiety stają się wyjątkowo płodne. Nasz popęd seksualny sięgnie zenitu jeszcze przed południem! I utrzyma się co najmniej przez kilkanaście godzin. Będziemy mieli ochotę kochać się wszędzie i o każdej porze dnia!
Teorię tą potwierdzają polscy seksuolodzy. - W drugiej połowie marca, wraz z wiosną gwałtownie budzi się nasza seksualność. Przybywa światła, dni są dłuższe, odżywiamy się lżej, mamy znacznie więcej ruchu. Podnosi się ilość hormonów - tłumaczy Stanisław Dulko, doktor seksuologii. - Stąd wzmożona aktywność seksualna i znacznie większa płodność! Co zrobić? Czasu mało, to fakt. Ale macie całą środę, by przygotować się na tę sytuację. I tak zaplanować swój cenny czas, by nie zabrakło w nim miejsca na amory. Panie, panowie, nie zmarnujcie dnia! Na następny taki wyż trzeba będzie czekać cały rok!
Stanisław Dulko, seksuolog
"Organizm się budzi!" Ze względu na warunki klimatyczne w Polsce okres wzmożonego wyżu hormonalnego zaczyna się od drugiej połowy marca. Przybywa światła, dni są dłuższe, odżywiamy się lżej, mamy znacznie więcej ruchu. Nasz organizm budzi się do życia, wzrasta gwałtownie ilość hormonów. Budzi się też nasza seksualność! A pora? Idealną porą na seks są godziny ranne (wzrasta poziom testosteronu u mężczyzn) i południowe. Wtedy jesteśmy wypoczęci, a nasze zmysły są rozbudzone!
Asia Kowalska i Krzysiek Nowak
"Spróbujemy wszystkiego!" To świetna wiadomość! Cały czwartek poświęcimy się intensywnym amorom. Zostaniemy w domu i wypróbujemy nowe techniki seksualne ? odważniejsze niż do tej pory pozycje. Ten dzień poświęcimy w całości na seks!
Fiolka Najdenowicz, piosenkarka
"Idę na całość" Zawsze i wszędzie, jeśli tylko jest odpowiednia osoba, można uprawiać seks. Zdecydowałabym się na pełny szaleństwa, wolny dzień. Mogłabym się kochać na łóżku, sofie, stole czy pralce! Byle płaszczyzna była pozioma.