PolitykaPolski historyk Jan Grabowski ostrzega Izrael. Przed dialogiem z Polską

Polski historyk Jan Grabowski ostrzega Izrael. Przed dialogiem z Polską

Polski historyk Jan Grabowski ostrzega Izrael. Przed dialogiem z Polską
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk
Anna Kozińska
20.02.2018 19:42, aktualizacja: 28.03.2022 10:28

Izraelski portal Haarec cytuje słowa polskiego historyka, które padły w Tel Awiwie. Jan Grabowski przyznał tam, że Polska ma wewnętrzny problem. Jego zdaniem najpierw powinna się z nim uporać, a dopiero później prowadzić dialog z Izraelem.

- Przystępowanie do dialogu z Polską na temat "ustawy o Holokauście" jest ostatnią rzeczą, jaką Izrael powinien zrobić - miał powiedzieć Jan Grabowski, profesor na Uniwersytecie Ottawy, współzałożyciel i członek Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk. O jego wystąpieniu na konferencji prasowej w Centrum Organizacji Ocalałych z Holokaustu pisze izraelski portal Haarec.

Jak donosi, Grabowskiemu antysemickie nastroje w Polsce przypominają "mroczne lata". Właśnie ze względu na nie, polski historyk "nie sądzi, by powinny się odbywać jakiekolwiek oficjalne spotkania" w sprawie nowelizacji ustawy o IPN.

"Fałszywa i wypaczona" - tak z kolei Grabowski ocenił polską narrację wokół zmian w ustawie. Jego zdaniem problem jest polski i trzeba go rozwiązać "między różnymi częściami polskiego społeczeństwa" - przeprowadzić "wyczerpująca dyskusję wewnętrzną".

Dodał, że nowelizacja ustawy o IPN jest w Polsce popularna, ale będzie miała "mrożący efekt", który odczują naukowcy i dziennikarze.

Haarec zwrócił też uwagę na słowa polskiego historyka o "nacjonalistycznym i niedemokratycznym" rządzie, którego ustawy można porównać do tych w Turcji czy nawet w Iranie. Według portalu Grabowski odrzucił wszystkie elementy obecnej polskiej narracji, "która porównuje polskie i żydowskie cierpienia w Holokauście, prezentuje Polskę jednoznacznie jako ofiarę nazizmu i twierdzi, że polska kolaboracja z nazistowskimi zbrodniami była zjawiskiem marginalnym i indywidualnym".

Zobacz także: Mateusz Morawiecki o "żydowskich sprawcach". Przełamał tabu czy wyszedł na antysemitę?

Na artykuł Haarec zareagowały już prawicowe media. Portal niezalezna.pl napisał o Grabowskim: "Oskarżał Polaków o mordowanie Żydów. Teraz próbuje rozbić dialog polsko-izraelski". Do tekstu odniósł się też dziennikarz WP Marcin Makowski.

Portal izraelski też wspomniał o krytyce wymierzonej w polskiego historyka przez Redutę Dobrego Imienia.

Przypomnijmy, że nowelizacja ustawy o IPN wprowadza karę grzywny lub do trzech lat więzienia za sugerowanie polskiego udziału w masowej zagładzie Żydów. Ustawa umożliwi też wszczynanie postępowań karnych m.in. za negowanie zbrodni dokonywanych przez ukraińskich nacjonalistów. Po tym jak nowelizację przyjął Sejm, bez poprawek poparły ją senackie komisje, a po nich swoją aprobatę wyraził Senat. W końcu dokument trafił na biurko prezydenta Dudy, a ten go podpisał i skierował do Trybunału Konstytucyjnego.

Źródło RMF FM/WP

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (301)
Zobacz także