ŚwiatPogoda na koniec świata - gorąco!

Pogoda na koniec świata - gorąco!

Pogoda na koniec świata - gorąco!
Źródło zdjęć: © sxc.hu
20.12.2012 14:45, aktualizacja: 21.12.2012 21:45

Wiatr słaby, umiarkowany, ciśnienie do 1012 hektopaskali, temperatura od 5 do 15 stopni, przelotne opady deszczu. Takie, albo podobnie podawane prognozy pogody słyszymy niemal przez cały rok, tymczasem ta na dzisiaj może być zaskakująca. Otóż według wielu przejmujących się przepowiedniami Majów ludzi, 21.12. nastąpi koniec świata. Jaka zatem będzie pogoda w tym szczególnym dniu?

Jeżeli nasza planeta ma dzisiaj zakończyć swój żywot, to trzeba przyjąć jakiś określony scenariusz przebiegu wydarzeń. Jak mogłaby wyglądać pogoda w czasie takiego wielkiego, choć ostatniego, wydarzenia w dziejach ludzkości? Cóż, najpierw trzeba ustalić przyczynę samej apokalipsy.

Jedyną realną możliwością zakończenia bytności Ziemi w kosmosie jest zderzenie z innym obiektem kosmicznym, asteroidą, obcą planetą, ewentualnie kometą o ogromnej wielkości. Musiałaby to być jednostka o nieprawdopodobnej szybkości, której nie byliby w stanie do samego końca wypatrzyć nawet naukowcy z NASA. Koniec świata nastąpiłby zatem poprzez uderzenie wspomnianego obiektu w ziemię.

Biorąc pod uwagę szybkość uderzenia, trzeba liczyć się z ogromną energią wydzieloną w jego trakcie, która natychmiast przekształci się w energię cieplną. Cały świat stanie zatem w ogniu, powietrze nabierze czerwonego koloru. Temperaturę można oszacować na tysiąc stopni, gdyż czerwony ogień posiada mniej więcej takową.

W takim ogniu nie przetrwa żadna żywa istota, ani żaden budynek, ze świata zostaną zgliszcza, spełni się zatem przepowiednia białostockiego "wannabe-polityka" Krzysztofa Kononowicza, który ogłosił, że przecież "nie będzie niczego". Jedno przetrwa jednak o jeden dzień dłużej. Oczywiście mowa tu o Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy.

Obraz
© (fot. wp.pl)

Przepowiednie końca świata należy jednak traktować z przymrużeniem oka. Ustalmy jednak, z dziennikarskiej przyzwoitości, jakiej pogody możemy spodziewać się w Polsce 21. grudnia. Otóż według najbardziej poważanego na świecie amerykańskiego modelu GFS (Global Forecast System), na którym oparte są także prognozy publikowane w "Wirtualnej Polsce", możemy spodziewać się dużych mrozów i słonecznej pogody.

Maksymalna temperatura wyniesie od -3 stopni na Dolnym Śląsku, do -12 stopni na Suwalszczyźnie. W centrum kraju od -5 do -7 stopni. Nad ranem w północno-wschodniej części naszego kraju może być nawet -16 stopni, a więc mróz będzie można, z przymrużeniem oka, nazwać apokaliptycznym. Na Dolnym Śląsku tylko około -6 stopni.

W całej Polsce będzie natomiast generalnie słonecznie, choć można spodziewać się także delikatnego zachmurzenia, które nie wygeneruje jednak żadnych opadów. "Dzień ostateczny" upłynie zatem pod znakiem ładnej zimowej pogody. Ze względu na duży mróz "koniec świata" grozi tylko tym, którzy zasną na dużym mrozie pod wpływem alkoholu. Stanowczo odradzamy!

Zobacz więcej w serwisie pogoda.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także