Pierwsze śmigłowce dla wojska? Bartłomiej Misiewicz podał datę

- Najdalej na przełomie stycznia, lutego pierwsze śmigłowce testowe, treningowe (...) trafią do żołnierzy, którzy będą mogli je zacząć sprawdzać - oznajmił Misiewicz, pytany o pierwsze śmigłowce m.in. dla Wojsk Specjalnych.

Wyjaśnił, że opóźnienie wynika "wyłącznie z przyczyn niezależnych". - Okres świąteczny to było chwilowe przesunięcie. Jesteśmy w trakcie kończenia koncepcji offsetowej. Nie chcemy, żeby to było robione tak, jak za poprzedników, gdzie ten przetarg był tak przeprowadzony, że uniemożliwiono producentom, którzy mają swoje zakłady w Polsce, stanięcie do przetargu na równych zasadach - dodał rzecznik MON.

Zapowiedział, że pod koniec tego tygodnia ma być gotowa "koncepcja offsetowa" i "zaproszenie od razu wychodzi do producentów". - Przechodzimy do kolejnego etapu. Będziemy zapraszali wszystkich trzech producentów, Airbusa, PZL Mielec, PZL Świdnik do tego, by pierwsze te dwa śmigłowce trafiły - szkoleniowe, testowe - dodał.

Misiewicz zaznaczył, że chodzi o dopilnowanie wszelkich formalności, tak żeby "umożliwić wszystkim producentom, którzy są zaproszeni do tego przetargu stanięcie na równych zasadach".

Nowy śmigłowiec z Ukrainą? "Rozmawiamy"

Rzecznik pytany także o ewentualne prace nad zbudowaniem polsko-ukraińskiego śmigłowca. Zwrócił uwagę, że rozpoczynają się dopiero rozmowy na temat. - Te rozmowy są prowadzone. To nie jest tak, że tej współpracy nie ma. Na razie rozmawiamy. Od rozmów przejdziemy dalej. Oczywiście, jeżeli one będą pozytywnie zakończone - zaznaczył Misiewicz.

W poniedziałek wieczorem poseł PO Krzysztof Brejza napisał na Twitterze, że zamiast budowy nowego śmigłowca z Ukrainą będzie remont starych, radzieckich Mi. Brejza opublikował odpowiedź MON na jego interpelację ws. planów budowy maszyny.