Trwa ładowanie...
25-08-2015 09:01

Paweł Kukiz dla WP: przegiąłem, przepraszam

"Ty PiS-owska k..." - miał powiedzieć Paweł Kukiz do Katarzyny Gójskiej-Hejke po wyjściu ze studia Telewizji Republika. Przynajmniej tak twierdzi stacja, która jednak nie przedstawiła na to dowodów w postaci nagrania. Wcześniej muzyk przerwał przeprowadzany z nim przez dziennikarkę wywiad. Kukiz w rozmowie z WP tłumaczy, że jego rzucone pod nosem słowa brzmiały "PiS-owskie k...y" i nie odnosiły się do dziennikarki, ale do stacji, która "szykuje się do zajęcia miejsca po TVN24".

Paweł Kukiz dla WP: przegiąłem, przepraszamŹródło: WP.PL, fot: Andrzej Hulimka
dx4wk7a
dx4wk7a

- Stało się. Przegiąłem - wiem. Przepraszam - przyznaje muzyk. - Jestem potwornie zmęczony ciągłymi wyjazdami, promowaniem referendum, atakami systemu. Potwornie - dodaje.

Kukiz był gościem programu Gójskiej-Hejke "W punkt". Rozmowa w TV Republika dotyczyła m.in. jednomandatowych okręgów wyborczych, finansowania partii politycznych, układania wyborczych list oraz polityki międzynarodowej, w tym sytuacji na Ukrainie. Tuż przed końcem wywiadu Kukiz skrytykował prezydenta Andrzeja Dudę za próbę włączenia się w "arbitraż ukraińsko-rosyjski". Na to zareagowała Hejke, która zarzuciła muzykowi uległość wobec Rosji. Kukiz zripostował, że Hejke jest z kolei uległa "wobec PiS-u i systemu".

Już wcześniej atmosfera w studio była gorąca, gość programu stwierdził, że jest mu u Hejke "gorzej jak u Olejnik", zapytał też, czy Gójska-Hejke jest tu, "żeby go pytać czy żeby go gnębić". Na koniec Kukiz wstał, stwierdził, że "nie chce tego programu" i "jest to jakiś absurd", zerwał mikrofon i wyszedł. Powiedział przy tym, że nie godzi się na emisję programu. Jak podawał portal telewizji Republika, już poza kamerami Kukiz miał rzucić do Katarzyny Gójskiej-Hejke obraźliwe słowa.

Mimo sprzeciwu Kukiza, TV Republika wyemitowała "W punkt" w poniedziałek o 20.15 w pełnej wersji, bez montażu. "Aby dochować dziennikarskiej rzetelności" - napisała niezależna.pl.

dx4wk7a

"Polska biegnie z pomocą Ukrainie i dostaje od prezydenta Ukrainy prztyczka w nos. A Putin się śmieje"

We wtorek Kukiz na swoim profilu na Facebooku odniósł się do wątku rozmowy z Gójską-Hejke dotyczącego polskiego "arbitrażu" w sprawie Ukrainy. Zarzucił Dudzie, że kreuje się na "międzynarodowego gracza" po to, by odwrócić uwagę od tego, że nie może spełnić obietnic z kampanii wyborczej. Muzyk przekonuje, że nie powinniśmy "wychodzić przed szereg", bo "za ciency dziś (jako państwo) jesteśmy", a poza tym sami Ukraińcy - w jego opinii - nas lekceważą. "UPA i Diaczenko 'bohaterami UA'" - pisze.

"Nie ma sensu wchodzić w konflikt z Rosją, najpierw trzeba zająć się bezpieczeństwem wewnętrznym Polski, odbudować policję i służby, zahamować wysysanie przez obce korporacje i banki polskiego kapitału, a dopiero potem myśleć o zaangażowaniu w konflikty międzynarodowe" - przekonuje Kukiz.

Zdaniem muzyka polska polityka zagraniczna powinna polegać na zachowaniu jak największej neutralności. "W pierwszej kolejności należy zreformować Polskę, a nie brać się za reformowanie świata" - stwierdza. "Polska biegnie z pomocą Ukrainie i dostaje od prezydenta Ukrainy prztyczka w nos. A Putin się śmieje" - konkluduje, odnosząc się do poniedziałkowego oświadczenia prezydenta Petra Poroszenki. Prezydent Ukrainy ocenił, że nie jest potrzebny nowy format rozmów na temat konfliktu z Rosją. Podczas konferencji prasowej w Berlinie ukraiński prezydent stwierdził, że format normandzki - czyli z udziałem Ukrainy, Rosji, Niemiec i Francji - jest wystarczający. Wcześniej prezydent Andrzej Duda zaproponował włączenie także innych państw, w tym Polski, w rozmowy pokojowe.

Joanna Stanisławska, Wirtualna Polska

dx4wk7a
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dx4wk7a
Więcej tematów