Trwa ładowanie...
04-02-2008 06:00

Palacze marihuany bardziej narażeni na schizofrenię?

Palacze marihuany są przeciętnie o 40% bardziej narażeni na schizofrenię niż ci, którzy nie zażywają tego narkotyku – mówi Wirtualnej Polsce dr Stanley Zammit. Na razie nie wiemy na pewno, czy przyczyną zaburzeń psychicznych jest sam narkotyk czy też inne cechy występujące u chorych – przyznaje prof. Glyn Lewis. Brytyjscy psychiatrzy badają kwestię, nad którą debatuje teraz cała Wielka Brytania.

Palacze marihuany bardziej narażeni na schizofrenię?Źródło: Jupiterimages
d3ptn9n
d3ptn9n

WP: Uzależnieni od marihuany są o 40% bardziej narażeni na choroby psychiczne, m.in. schizofrenię. Takie są wnioski waszego raportu będącego podsumowaniem różnych badań na ten temat. Jak został przygotowany raport?

Dr Stanley Zammit, Uniwersytet Cardiff i Bristol: Przyjrzeliśmy się danym siedmiu badań i wyszło nam to, o czym Pan mówi. 40% to przeciętny wzrost ryzyka wśród ludzi, którzy kiedykolwiek palili marihuanę. Oczywiście osoby, które zażywały konopie indyjskie w niewielkich ilościach nie są bardziej zagrożone schizofrenią niż inne. Ale ci, którzy palili marihuanę raz na tydzień lub częściej są średnio 2-3 razy bardziej narażeni na psychozy i halucynacje niż niepalący.

- Nie jesteśmy pewni na 100%, czy to sama marihuana zwiększa wspomniane ryzyko zachorowania. Uzależnieni od tego narkotyku różnią się pod wieloma względami od osób, które nie zażywają narkotyków. Przyczyną wzrostu ryzyka zachorowania mogą być więc różne cechy pacjentów. Zazwyczaj w badaniach uwzględniane są tylko niektóre z nich, a nie wszystkie. Nie można też wykluczyć możliwości, że ludzie z problemami psychicznymi po prostu częściej sięgają po narkotyki.

Prof. Glyn Lewis: Zgadzam się całkowicie w tej kwestii - jeśli chodzi o powiązania marihuany i chorób psychicznych jeszcze wiele zostało do zbadania i wyjaśnienia. Inni naukowcy, komentujący nasze ustalenia, ogłosili jednak, że rocznie ok. 800 przypadków schizofrenii może być powiązanych z zażywaniem marihuany. Zgadzamy się z tymi danymi. Marihuana może być przyczyną 14% chorób psychicznych wśród młodych Brytyjczyków. Tak wynika z naszych ustaleń.

d3ptn9n

Dr Stanley Zammit: Ważne jest, by zdać sobie sprawę, że choć regularne palenie marihuany podwyższa ok. dwukrotnie prawdopodobieństwo zachorowania na schizofrenię, to ryzyko - dla każdego z nas - jest względnie niskie, ok. 2%.

- Nie ma ostatecznej odpowiedzi, czy marihuana zwiększa ryzyko schizofrenii czy nie. Na razie takiej odpowiedzi w najbliższej przyszłości nie będzie. Musimy analizować wyniki badań. Moim zdaniem, mamy wystarczająco dużo dowodów, żeby ostrzegać ludzi przed częstym zażywaniem tego narkotyku. Szczególnie, gdy zaczynają mieć problemy psychiczne.

WP: W Wielkiej Brytanii aktualnie toczy się gorąca debata na temat marihuany. Premier Gordon Brown jest jej przeciwnikiem – chciałby przywrócić poprzednią ostrzejszą klasyfikację narkotyku (w tej chwili - pod względem zagrożenia dla zdrowia - jest narkotykiem klasy C, a wcześniej była przypisana klasie B). Jednocześnie w lipcu 2007 r. ośmiu ministrów z rządu Browna przyznało, że paliło "kilka razy" skręty podczas studiów.

Dr Stanley Zammit: To bardziej kwestia polityczna niż medyczna. Trzeba pamiętać o skutkach negatywnych zażywania narkotyku, ale jednocześnie nie zapominać o wolności obywateli, którzy mają prawo wybierać to, co jest dla nich odpowiednie. Jako lekarz mogę tylko powiedzieć, że nikogo nie powinno zaskakiwać, że jeśli czegoś nadużywa, to może być narażony na negatywne skutki.

d3ptn9n

Prof. Glyn Lewis:Marihuana jest zabroniona w Wielkiej Brytanii nawet jako narkotyk klasy C. By zmienić klasyfikację trzeba przeprowadzić serię badań dotyczącą skutków zdrowotnych. Z perspektywy medycznej ważne jest żeby powtarzać ludziom uzależnionym, że są dane wskazujące na powiązania między chorobami psychicznymi takimi jak schizofrenia a paleniem marihuany.

Rozmawiał Adam Przegaliński, Wirtualna Polska

Czy chorujemy od skrętów?

Jak informuje BBC, niektóre badania naukowców wskazują, że marihuana może wywołać objawy choroby psychicznych u niektórych ludzi. To mogą być np. halucynacje, utrata kontaktu z rzeczywistością. Wciąż jednak nie wiadomo, czy symptomy psychotyczne są krótkotrwałe czy rozwijają się nawet wtedy, gdy pacjent przestaje używać narkotyku.

d3ptn9n

Wielu ekspertów uważa, że zażywanie marihuany może pogorszyć zdrowie psychiczne, ale u ludzi już chorych np. na schizofrenię czy depresję maniakalną. Z badań Duńczyków, opublikowanych w zeszłym roku, wynika, że prawie połowa pacjentów leczonych z chorób psychicznych połączonych prawdopodobnie z zażywaniem marihuany, w późniejszym etapie zaczynała mieć objawy schizofrenii.

Według brytyjskiej organizacji charytatywnej Mind psychiatrzy w Wielkiej Brytanii skarżą się na zwiększającą się liczbę ludzi palących marihuanę i chorujących na psychozy. Ale sceptycy mówią, że pacjenci ci zazwyczaj już wcześniej mają predyspozycje do chorób psychicznych. Inni znowu podkreślają, że podłoże chorób psychicznych jest zazwyczaj bardziej złożone i nie można mówić tylko o jednej przyczynie.

W 2004 r. w "British Medical Journal" ukazały się badania, z których wynika, że podczas gdy palenie marihuany zwiększa u młodych ludzi ryzyko wystąpienia objawów psychotycznych, zdecydowanie większy wpływ ma na osoby, które już cierpią na choroby psychiczne.

d3ptn9n

Wypalenie skręta z marihuany odpowiada wypaleniu 20 papierosów - alarmują naukowcy z Nowej Zelandii, ostrzegając przed "epidemią" raka płuc związanego z paleniem konopi indyjskich.

Leki z marihuany, które uśmierzają ból

Nie brakuje zwolenników leczenia lekami zawierającymi składniki marihuany tzw. kanabinoidami. W Kanadzie w sprzedaży jest lek Sativex, spray, zawierający ekstrakt chemiczny z marihuany, który zmniejsza ból u chorych na raka i stwardnienie rozsiane. W Wielkiej Brytanii lek nie uzyskał jednoznacznie pozytywnej oceny medycznej, ale może być używany w sytuacjach wyjątkowych.

Rząd Nowej Zelandii chce wprowadzić na swój rynek lek Savitex (byłby wydawany na receptę). W 2006 r. Finlandia po raz pierwszy w historii przyznała choremu prawo do nabycia na receptę leku przeciwbólowego opartego na marihuanie. Fińska agencja farmaceutyczna zastrzegła jednak, że każdy taki przypadek będzie rozpatrywać osobno i nie zmienia zakazu używania tzw. miękkich narkotyków.

d3ptn9n

W USA medyczne zastosowanie marihuany jest legalne w 11 stanach. Jak poinformowała telewizja Sky News samoobsługowe automaty posłużą w Los Angeles jako "dealerzy" marihuany w celu łatwego dostępu do narkotyku, ale tylko dla osób posiadających na niego recepty.

Firma GW Pharmaceutical, producent m.in. Sativexu, aktualnie prowadzi badania z chorymi na cukrzycę i cierpiącymi na problemy metaboliczne.

A co ze skutkami ubocznymi?

W 2005 r. szwajcarscy naukowcy z uniwersytetu w Lozannie ostrzegali, że leki zawierające marihuanę mogą wywoływać u niektórych ludzi skutki uboczne w postaci paranoi i stanów lękowych. Dwóch z ośmiu badanych pacjentów, którym podano leki ze składnikiem THC, chemicznym ekstraktem z marihuany, zaczęło mieć objawy psychotyczne. Firma GW Pharmaceutical oświadczyła wtedy, że "poziom składnika THC użytego w badaniu będzie inny w produkowanych lekach".

d3ptn9n

Jest wiele kontrowersji wokół leczniczych właściwości marihuany. W 2005 r. w "International Journal of Clinical Practice" ukazał się sondaż, z którego wynikało, że spośród 1000 ankietowanych, zdecydowanej większości lekarze polecali marihuanę, by uśmierzyć ból. 70% uczestników ankiety przyznało, że marihuana im pomagała, 45% odpowiedziało, że ma lepsze właściwości lecznicze niż standardowe leki przeciwbólowe. Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne nie potwierdziło doniesień o lekarzach zalecających marihuanę.(ap)

d3ptn9n
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3ptn9n
Więcej tematów