Ostra krytyka Błaszczaka. "Nie chce zauważyć problemu rasizmu"
Marek Borowski, senator i były wicepremier, nazwał Błaszczaka jednym z największych szkodników w rządzie. Podkreślił, że szef MSWiA nie chce zauważyć problemu rasizmu i nie podejmuje żadnych działań, aby uczulić policjantów na rasistowskie zachowania. Skrytykował też reakcję Błaszczaka na pobicie ciemnoskórej nastolatki.
Senator stwierdził, że Mariusz Błaszczak nie chce nawet dostrzec problemu rasizmu. - Rzecz polega na tym, że minister Błaszczak wielokrotnie mówił, że nie ma w Polsce takiego problemu, problemu rasizmu. Kiedy narodowcy z faszystowskimi hasłami demonstrowali w Warszawie, to mówił, że to była piękna demonstracja - mówił w TOK FM.
Poza tym zarzucił szefowi MSWiA, że ten "nie podejmuje żadnych działań systemowych, które uczulałyby policję" na rasistowskie zachowania. Natomiast reakcję na pobicie ciemnoskórej 14-latki postrzega jako niewystarczającą.
Potrzebna jest "męska rozmowa"
Pobicie wywołało lawinę krytyki z każdej strony sceny politycznej. - Bardzo dobrze, że pan Morawiecki potępił ten atak - przyznał Borowski. - Ale trzeba pamiętać, że jest on premierem, więc moja ciekawość jest taka, czy przeprowadzi męską rozmowę z panem Błaszczakiem? - zastanawiał się.
Mariusz Błaszczak stwierdził po ataku, że to "skandaliczna sytuacja", ale podobnych zdarzeń jest coraz mniej. Według szefa MSWiA, próbuje się wytworzyć przekonanie, że w Polsce jest wiele ataków na tle rasistowskim.
Źródło: TOK FM