PolskaNowy minister środowiska rozwiąże problem Rospudy?

Nowy minister środowiska rozwiąże problem Rospudy?

Nowy minister środowiska rozwiąże problem Rospudy?
Źródło zdjęć: © AFP
30.10.2007 03:35, aktualizacja: 30.10.2007 10:17

Trzeba jak najszybciej powołać zespół ekspertów i polecić im przeprowadzenie analizy dodatkowych dwóch wariantów obwodnicy Augustowa. Przypuszczam, że wtedy możliwe byłoby wycofanie przez Komisję Europejską pozwu w sprawie Rospudy, który złożyła przeciw Polsce - powiedział "Dziennikowi" typowany na ministra środowiska Stanisław Żelichowski z PSL.

Jego zdaniem trzeba wykorzystać to, że Unia działa na zasadzie kompromisu. Gdybyśmy my mieli się tym zająć, zmusilibyśmy Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad, aby przygotowała trzy wersje obwodnicy Augustowa. Wiadomo: każda miałaby plusy, minusy. Wybralibyśmy tę, która miałaby najwięcej plusów. Unia Europejska byłaby wtedy bezradna wobec konkretnych argumentów - mówi Żelichowski.

Według rozmówcy "Dziennika" dobry polityk to taki, który wypije krew, nie zostawiając rany. Dotychczasowy rząd grzebał się w ranach, pokłócił się ze wszystkimi, sprawa znalazła się w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości.

Żelichowski widzi, że jest "jedno rozsądne wyjście, aby z jednej strony nie wstrzymywać tej inwestycji, a z drugiej uniknąć kar, na które Polski nie stać. Trzeba jak najszybciej powołać zespół ekspertów od planowania przestrzennego, ruchu drogowego, ochrony przyrody. I polecić im przeprowadzenie dokładnej analizy tych dodatkowych dwóch wariantów - tłumaczy.

Kandydat na ministra dodaje, że należy pokazać Unii, iż mieliśmy "dobrą wolę" i pokazanie, jakie były możliwości. Przypuszczam, że wtedy możliwe byłoby wycofanie przez Komisję Europejską pozwu, który złożyła przeciw Polsce - dodaje.

W polityce jest tak, że każda strona musi wyjść z tego z honorem. Ale jak jest z jednej strony dobra wola, to i z drugiej jest próba szukania kompromisu. W Unii zawsze szuka się tego, co łączy. Poprzedni rząd pomachał szabelką i teraz mamy straszny problem - podsumowuje Żelichowski. (PAP)

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także