Nawet 5 milionów Polaków zachoruje na grypę. Padnie rekord
Najnowszy raport Krajowego Ośrodka do spraw Grypy nie zawiera pocieszających informacji. Cały sezon (liczony do końca przyszłorocznych wakacji) może się okazać najgorszy pod względem liczby chorych w historii prowadzenia zapisów o grypie.
Już koniec listopada był niepokojąco rekordowy. Współczynnik zapadalności na grypę wyniósł 41 osób na 100 tysięcy ludzi. Tylko w minionym tygodniu specjaliści zarejestrowali 127 tysięcy zachorowań i podejrzeń zachorowań. Polscy eksperci nie pamiętają tak dużych liczb o tej porze roku.
Największa dynamika przyrastania nowych przypadków grypy była w województwie pomorskim. W tym samym regionie odnotowano największą liczbę chorych - 25 tysięcy. Nieco lepiej było na Mazowszu - 24 tysiące. Niewesoło jest również w województwie lubelskim, gdzie było 18 tysięcy osób z objawami grypy.
Nie wszędzie w Polsce sytuacja jest alarmująca. Są województwa, w których chorych na grypę jest znacznie mniej - póki co - niż na Pomorzu. To opolskie (1,3 tysiąca chorych), lubuskie (1,8 tysiąca) i podkarpackie (1,8 tysiąca) - informuje Polsat News.
Do końca wakacji na grypę może zapaść ponad 5 milionów Polaków. Zgodnie z danymi naukowców liczba chorych w poprzednim sezonie (2016/2017) sięgnęła 4,8 miliona i była o 100 tysięcy niższa od dotychczasowego rekordu z sezonu 1974/1975, kiedy zapadło na grypę 4,9 miliona Polaków. Teraz chorych będzie jeszcze więcej.
Zobacz także: Grypa kosztuje nas blisko 730 mln złotych
Szczyt zachorowań przypadnie na ferie zimowe w naszym kraju. Specjaliści przypominają, że w zeszłym sezonie grypowym liczba hospitalizacji wzrosła do 14 tysięcy, podczas gdy jeszcze 5 lat temu była o połowę mniejsza. Do końca sierpnia 2018 roku do szpitali może trafić jeszcze więcej osób, bo aż 20 tysięcy Polaków z grypą.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.