Trwa ładowanie...

Nagły zwrot ws. kandydatury Donalda Tuska na szefa RE. Na Twitterze zawrzało

"Nominacja Kaczyńskiego to pocałunek śmierci" - tak o możliwości poparcia przez Prawo i Sprawiedliwość Jacka Saryusz-Wolskiego zamiast Donalda Tuska na stanowisko szefa Rady Europejskiej pisze europoseł Janusz Lewandowski. I nie jest to zdanie odosobnione.

Nagły zwrot ws. kandydatury Donalda Tuska na szefa RE. Na Twitterze zawrzałoŹródło: AFP, fot: JOHN THYS
d3v6nvu
d3v6nvu

O forsowaniu kandydatury Saryusz-Wolskiego napisał brytyjski dziennik "Financial Times". Do doniesień odniosła się w poniedziałek wieczorem na antenie TVN24 szefowa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Beata Kempa, która nazwała je "spekulacjami". Pytana, czy to prawda, odpowiedziała wymijająco. - Trwają rozmowy, konsultacje, to jest oczywiste. Cała Europa się konsultuje. Natomiast nie potwierdzam tych informacji - zaznaczyła.

Przeczytaj również: Saryusz- Wolski zamiast Donalda Tuska na szefa RE? Bruksela zaskoczona

Informacja, choć nieoficjalna, wywołała falę komentarzy. "Kontrkandydat PiS dla Tuska? Porażająca niewiedza o UE? Nominacja Kaczyńskiego to pocałunek śmierci. Bez szans na poważne stanowiska w UE!" - pisze na Twitterze Lewandowski.

Wtóruje mu były wicepremier i minister finansów Leszek Balcerowicz, który stwierdza: "Jeśli Saryusz-Wolski nie zaprzeczy wiadomościom, że - działając z PiS- ubiega się o zastąpienie Tuska w UE, to popisze się głupotą i podłością".

Przedstawiciele PiS idą z kolei w zaparte. Wiceprzewodniczący PE Ryszard Czarnecki podkreśla, że Saryusz-Wolski to "bardzo poważny człowiek i świetny fachowiec". Nie komentuje jednak doniesień "FT".

"Saryusz-Wolski nie ma żadnych szans, bo premierzy nie będą rządzeni przez sekretarza stanu. To gra PiS przeciw Polakowi w UE" - ocenia były europoseł, Paweł Zalewski.

"W PiS bardzo króciótka ławeczka. Muszą się posiłkować niezaspokojonymi cudzymi. A co na to Saryusz-Wolski? Zwykle aktywny, tu zamilkł?" - pisze europosłanka z ramienia PO, Róża Thun.

Głos zabrali także dziennikarze. Według Tomasza Lisa, redaktora naczelnego "Newsweeka", najbardziej prawdopodobnym scenariuszem "pomysłu z Saryusz-Wolskim" będzie: "przewodniczący i tak Tusk, a Kaczyński i PiS się ośmieszą".

Stanisław Janecki ironizuje: "Zaraz się okaże, że w PO nie wiedzą, kto to Jacek Saryusz-Wolski i nie mają pojęcia, skąd on się w ogóle wziął". I dodaje: "Jestem właściwie pewien, że to Donald Tusk poprzez Henry'ego Foya robi wrzutki o Jacku Saryuszu-Wolskim. Jego styl."

"Skądinąd wiele mówi o zasobie kadrowym PiS, że jedynym kandydatem, którego znaleźli na szefa Rady Europejskiej, jest polityk Platformy" - pisze Michał Szułdrzyński ("Rzeczpospolita").

Oficjalnie Donald Tusk nie ma kontrkandydatów na stanowisko szefa RE. Europosłowie z grupy chadeków i liberałów podkreślili w rozmowie z Polskim Radiem, że wciąż ma on ich poparcie. Przyznali jednak, że zgłoszenie innej kandydatury przez polski rząd może spowodować zamieszanie na kilkanaście dni przed unijnym szczytem, na którym kadencja Tuska jako szefa Rady miała być przedłużona o kolejne dwa i pół roku. Teraz inne kraje mogą zacząć proponować swoich kandydatów.

d3v6nvu
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3v6nvu
Więcej tematów