ŚwiatNa Litwie chcą zniszczyć kaplicę papieską

Na Litwie chcą zniszczyć kaplicę papieską

Na Litwie chcą zniszczyć kaplicę papieską
Źródło zdjęć: © WP.PL | U.Lesman
17.10.2011 09:04, aktualizacja: 17.10.2011 09:54

Władze Litwy chcą zniszczyć kaplicę papieską na Górze Krzyży pod Szawlami, gdzie podczas swojej pielgrzymki na Litwę w 1993 roku papież Jan Paweł II celebrował mszę świętą. Jak informuje gazeta "Valstieciu laikrastis", decyzję o wyburzeniu kaplicy podjął samorząd rejonu szawelskiego, natomiast prace sfinansuje rząd Litwy.

Co ciekawe, sfinansowania wyburzenia kaplicy podjął się rząd zdominowany przez prawicowy Związek Ojczyzny – Litewscy Chrześcijańscy Demokraci premiera Andriusa Kubiliusa. Kolejnym kuriozum sprawy jest to, że decyzję w tej sprawie rząd podjął niedługo po tym, jak w maju tego roku w Rzymie odbyła się beatyfikacja Jana Pawła II. Gazeta podkreśla też zawziętość władz, które mimo kryzysu i prowadzonej polityce totalnego oszczędzania zdobyły się na wyasygnowanie potrzebnej kwoty na wyburzenie kaplicy.

Zdaniem decydentów, kaplica została postawiona jako obiekt tymczasowy i nie jest w ewidencji w Państwowym Rejestrze Nieruchomości. Dlatego więc musi być wyburzona. Tymczasem architekt kaplicy Algimantas Jukna, w rozmowie z "Valstieciu laikrastis" zaznacza, że zatwierdzając w 1993 roku projekt kaplicy, był postawiony warunek, że musi on uwzględniać długoletnią perspektywę korzystania z obiektu, jako miejsca szczególnego kultu. Architekt Jukna dziwi się też, że jeśli władze twierdzą, iż kapica po prostu nie istnieje w dokumentacji nieruchomościowej, to dlaczego i na jakiej podstawie te same władze wyasygnowały w 1993 roku ponad 100 tys. litów (około 130 tys. zł) na budowę tego obiektu.

Przeciwko postanowieniom władz rejonu oraz rządu centralnego zaprotestowali wierni z Litwy. W kraju i na świecie zbierają oni podpisy pod petycją do władz, żeby kaplica papieska pozostała na miejscu i jako miejsce kultu była otoczona specjalną troską państwa litewskiego. Proponują też, żeby wyasygnowaną kwotę 15 tys. na wyburzenie kaplicy przeznaczyć na jej odnowienie.

Architekt Jukna zaznacza, że tej kwoty powinno wystarczyć na remont, bo budowa kaplicy była solidną i nie potrzebuje szczególnych prac konserwatorskich, mimo że w ciągu 18 lat nie była konserwowana.

Góra Krzyży w okolicach Szawl, jest miejscem kultu religijnego i jedną z najbardziej rozpoznawalnych wizytówek Litwy. W 1430 r. postawiono w tym miejscu pierwszą kapliczkę z krzyżem upamiętniającym przyjęcie przez Żmudzinów chrztu. Po upadku powstania listopadowego w 1831 i później, po klęsce powstania styczniowego 1863 roku r., zaczęto tam masowo przynosić i stawiać krzyże. Różnej wielkości krzyże są stawiane, bądź podwieszane na już stojących jako symbole wiary bądź jako wota dziękczynne.

W okresie sowieckim (1941-1990) władze komunistyczne wielokrotnie chciały zmusić wiernych do zaprzestania pielgrzymowania w święte miejsce. W 1961 roku podjęto próbę wyburzenia krzyży, jednak wierni wciąż przynosili nowe symbole. Później próbowano otoczyć Górę Krzyży wysokim murem i zamknąć go na kłódkę. Jednak plany te pokrzyżowała pierestrojka i odrodzenie niezawisłości państwa litewskiego.

Ocenia się, że na Górze Krzyży może być około 150 tys. symboli, w tym też krzyż papieski. Podczas swojej pielgrzymki na Litwę papież Jan Paweł II celebrował tu mszę świętą.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1)
Zobacz także