Koronawirus w Polsce. Michał Wójcik broni Łukasza Szumowskiego i atakuje Monikę Olejnik. "Niech pani też podziękuje"

Koronawirus w Polsce. Michał Wójcik broni Łukasza Szumowskiego i atakuje Monikę Olejnik. "Niech pani też podziękuje"

Koronawirus w Polsce. Michał Wójcik broni Łukasza Szumowskiego i atakuje Monikę Olejnik. "Niech pani też podziękuje"
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta
Radosław Opas
29.05.2020 21:55, aktualizacja: 27.07.2020 08:58

- Od kilku dni jesteśmy nieustannie atakowani. Atakowany jest też minister Szumowski. Było to do przewidzenia - stwierdził wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik, odnosząc się do oskarżeń pod adresem ministra zdrowia. Polityk wymienił też kilka ostrych zdań z dziennikarką TVN Moniką Olejnik.

Michał Wójcik odniósł się do afery maseczkowej i zakupu przez Ministerstwo Zdrowia masek ochronnych z Chin, które nie spełniały norm bezpieczeństwa. Wielu polityków opozycji oskarża PiS, że pośredniczący w transakcji instruktor narciarstwa Łukasz G,. jest bliskim znajomym szefa resortu Łukasza Szumowskiego.

- Byliśmy na pierwszej linii. Walczyliśmy o życie i zdrowie. Cenzorzy chcą dotknąć każdego elementu. (…) To m.in. dzięki niemu możemy powiedzieć, że te statystyki są różne niż w innych krajach - powiedział Michał Wójcik na antenie TVN24, broniąc ministra zdrowia.

W rozmowie z Moniką Olejnik Wójcik stwierdził, że wszyscy Polacy powinni podziękować Łukaszowi Szumowskiemu za jego wkład w walkę z koronawirusem. Polityk odniósł się też bezpośrednio do prowadzącej program dziennikarki TVN. - Niech pani też podziękuje - dodał.

Co dalej z zakupionymi przez rząd wadliwymi maseczkami? - Jeśli chodzi o sprawę masek, to zawiadomienie zostało zgłoszone do prokuratury. Oszukana została również Komisja Europejska, WOŚP, różne państwa - mówił Michał Wójcik.

Łukasz Szumowski atakowany przez opozycję. PiS staje w obronie

Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik skomentował też oskarżenia kierowane w stronę Szumowskiego dotyczące jego oświadczenia majątkowego.

- Sam pan minister Szumowski mówi, że nie ma nic do ukrycia. Przecież odpowiada na pytania, spotyka się z dziennikarzami, mówi, że właściwie jego majątek jest całkowicie jawny - przekonywał polityk.

Wątpliwości ws. oświadczenia majątkowego ministra zdrowia pojawiły się m.in. po publikacji "Faktu", który napisał, że firma Marcina Szumowskiego (brata ministra - red.), OncoArendi Therapeutics, pozyskała z publicznych środków co najmniej 74 mln zł z dotacji i grantów. Pieniądze zostały przyznane w czasie urzędowania obecnego ministra zdrowia w resorcie nauki i szkolnictwa wyższego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (121)
Zobacz także