Trwa ładowanie...
Robert Czykiel
09-02-2018 13:22

Koniec wyprawy na K2 dla Polaka. Leci do szpitala ze złamaną ręką

Rafał Fronia przedwcześnie musiał zakończyć wyprawę na szczyt K2. Polak został trafiony kamieniem i będzie transportowany helikopterem do szpitala. Wiadomo już, że nasz himalaista złamał przedramię.

Koniec wyprawy na K2 dla Polaka. Leci do szpitala ze złamaną rękąŹródło: facebook
d3f7rmg
d3f7rmg

Próba zdobycia szczytu K2 na razie jest pełna problemów. Denis Urubko w czwartek otwarcie narzekał na tempo i organizację wyprawy. Wcześniej natomiast Adam Bielecki został trafiony kamieniem w nos. Na szczęście pomimo złamania za kilka dni będzie mógł kontynuować wyprawę. Niestety, tyle szczęścia nie miał inny uczestnik. W piątek pojawiły się przykre informacje na temat Rafała Froni.

Polski himalaista udał się w kierunku pierwszego obozu. W jego pobliżu miał mnóstwo pecha, bo uderzył w niego kamień. Wypadek miał bardzo poważne konsekwencje, bo Fronia złamał przedramię. To dla niego oznacza koniec wspinaczki na K2.

- Dzisiaj ok. 14.00 czasu lokalnego podczas podchodzenia do obozu C1 (5900m) samoistnie spadający kamień uderzył Rafała Fronię w przedramię, powodując złamanie. Po zejściu do bazy i zaopatrzeniu medycznym oczekuje na ewakuację helikopterem do szpitala w Skardu. W najbliższych dniach powróci do kraju - czytamy na Facebooku Polskiego Himalaizmu Zimowego 2016-2020 im. Artura Hajzera.

Wcześniej pojawił się komunikat, że wraz z nim do pierwszego obozu wyruszył Piotr Tomala. Z kolei Artur Małek i Marek Chmielarski zmierzali w kierunku drugiego obozu. Polacy korzystali z bardzo dobrej pogody. - Dziś jest słonecznie. Mała siła wiatru zgodnie z prognozami. Liczymy na to, że nazajutrz pogoda nie pogorszy się bardzo. Wprawdzie prognoza mówi o zachmurzeniu i wzroście siły wiatru do 40 km/h, to liczymy, że zespół Małek/Chmielarski osiągnie miejsce obozu 3 na wys. ok. 6900 m - informowali uczestnicy wyprawy.

Szczyt K2 jeszcze nigdy nie został zdobyty zimą. Polacy stoją więc przed historyczną szansą. Na razie jednak zmagają się z wieloma problemami. Czas mają do 20 marca, bo wtedy na półkuli północnej kończy się zima.

Źródło: SportoweFakty / Autor: Robert Czykiel

d3f7rmg
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3f7rmg
Więcej tematów