Kolejna osoba w nowej partii Gowina

Gowin zapowiedział powstanie nowej partii tydzień temu. Wyjaśnił, że chodzi o połączenie Polski Razem ze środowiskami wolnorynkowej prawicy. Partia ma być jednocześnie konserwatywna w sprawach kulturowych i obyczajowych.

Nie zdradził jednak szczegółów. Powiedział tylko, że nazwa jest już wybrana i zapowiedział kongres partii 4 listopada. Jedno było pewne - ma ona zasilić szeregi Zjednoczonej Prawicy. Kilka dni później okazało się, że obóz Gowina poszerza się m.in. o Republikanów.

"Nie można stać z boku"

Ugrupowanie Gowina za jeden z głównych celów postawiło sobie również współpracę ze środowiskami samorządowymi. Dowód? Prezydent Kalisza Grzegorz Sapiński, który właśnie zapowiedział wstąpienie do partii. Jak wyjaśnił w rozmowie z PAP, "postanowił zacieśnić współpracę z wicepremierem, bo jak chcemy o coś zawalczyć na arenie ogólnopolskiej, to nie można stać z boku".

Sapiński zapowiedział, że będzie ubiegał się o reelekcję na stanowisku prezydenta Kalisza, a w jego komitecie będą mogły znaleźć się osoby o różnych poglądach, popierający proponowany przez niego rozwój miasta.

Dodał, że jego poglądy zawsze były centroprawicowe, choć wcześniej był w PO.

Kto jeszcze?

Nie ustają spekulacje, kto jeszcze może się znaleźć w partii Gowina. Jak pisaliśmy kilka dni temu, możliwe, że wicepremier chce przejąć posłów: Tomasza Rzymkowskiego, Bartosza Józwiaka, Józefa Brynkusa, Jakuba Kuleszę (wszyscy Kukiz'15) oraz Jacka Wilka z Kongresu Nowej Prawicy. Werbowani mają być też działacze partii Wolność. Możliwe ponadto, że do Gowina dołączą samorządowcy Platformy Obywatelskiej.

Głośnym transferem ma być Zbigniew Gryglas, który odszedł z Nowoczesnej. Poseł ma dołączyć do partii Gowina w ciągu kilku tygodni.