Trwa ładowanie...

Gowin o siedmioletnich studiach: kompletnie wyssane z palca

To kompletnie wyssane z palca - tak minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin skomentował doniesienia o tym, że jego resort proponuje wydłużenie studiów licencjackich i magisterskich do siedmiu lat, zaś magisterskich zaocznych i wieczorowych do sześciu.

Gowin o siedmioletnich studiach: kompletnie wyssane z palcaŹródło: PAP
d3bvz1u
d3bvz1u

Jak mówił Gowin, "rzeczywiście trzeba coś zrobić" w sprawie studiów zaocznych. - To oszukiwanie studentów, ale i pracodawców. Podczas spotkań w sobotę i niedzielę nie można przekazać takiej wiedzy, jak podczas studiów stacjonarnych - mówił minister.

O planach reformy szkolnictwa wyższego dotarła "Rzeczpospolita". Według ustaleń gazety największe zmiany dotyczyć mają studiów niestacjonarnych - te rodzaje studiów miałyby zostać wydłużone do siedmiu lat. Studia dwustopniowe - licencjackie i magisterskie - miałyby trwać siedem lat, a jednostopniowe studia magisterskie wieczorowe lub zaoczne, które dziś tradycyjnie trwają pięć lat, miałyby zostać wydłużone o rok.

O ocenę pomysłu, który miałby w zamyśle resortu podnieść jakość kształcenia polskich studentów, pytaliśmy w sondzie Internautów Wirtualnej Polski. Przeważały negatywne oceny. Niektórzy doszukiwali się w pomyśle celowego zabiegu, mającego przetrzymać młodych ludzi w statusie studenta, by nie zawyżali oni statystyk bezrobocia. Inni zauważali, że uczestnicy studiów niestacjonarnych płaca czesne za swoją naukę. Być może wydłużenia czasu pobierania nauk na uczelniach wyższych ma prowadzić do zwiększenia wpływów dla uczelni.

Zobacz także: Gowin planuje gruntowną reformę studiów

d3bvz1u
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3bvz1u
Więcej tematów