Fale wyrzuciły na plażę Filipin tajemnicze stworzenie. Władze szybko zareagowały
Znaleziony na filipińskiej plaży stwór zabierze swoją tajemnicę do grobu. Miejscowe władze nakazały pośpieszne odciągnięcie dziwnego truchła na ocean.
Fale wyrzuciły koło miasta Massin, na wyspie Leyte, 10-metrowej długości ciało. Sprawą zajął się urzędnik z Biura Połowów i Zasobów Morskich, Julius Alpino. Powiedział on dziennikarzom, że nie udało się zidentyfikować zwłok. Były za mocno rozłożone.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, że mamy do czynienia z wielorybem - zauważył Alpino.
Autor pokazanych tu zdjęć, Nujnuj Capistrano, najmocniej zapamiętał koszmarny zapach. Trafił na truchło zwierzęcia przypadkiem, w trakcie spaceru po plaży.
Zobacz także: Odkrycie nowego gatunku ośmiornicy na Hawajach
Nie wiem co to było, ale na pewno nie żyło od dawna. Pierwszy raz widziałem coś tak dużego - podkreślił Capistrano.
Ze względu na swój rozmiar i zaawansowanie rozkładu urzędnicy zdecydowali o pozostawieniu znaleziska w wodzie. Przywiązany do łodzi motorowej zostało odciągnięte odpowiednio daleko od brzegów wyspy.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.