Ekspert nie ma złudzeń. "Lepiej by mu szło omawianie slajdów"
- Expose nowego premiera było zwięzłe, ale chyba nie do końca jego autorstwa - ocenił dla Wirtualnej Polski specjalista ds. wizerunku Wiesław Gałązka. Zwrócił uwagę także na kilka szczegółów.
Nowo powołany premier Mateusz Morawiecki właśnie wygłosił expose.
W ocenie Wiesława Gałązki jednak zapachniało stylem socjalistycznych przywódców. - Morawiecki nie jest dobrym mówcą. Lepiej by mu szło omawianie slajdów - stwierdził w rozmowie z nami.
Sztywny i niepewny
Krótko mówiąc, wypadł sztywno. Jaki może być tego powód?
Według Gałązki expose chyba nie do końca było jego autorstwa. - Widać było jego niepewność - uważa. - W kwestiach politycznych zapewne musiał się dostosować do stylistyki, dyktowanej na Nowogrodzkiej - przekonuje Gałązka.
Jego zdaniem wokół Morawieckiego zbudowano legendę, która niekoniecznie ma odbicie w rzeczywistości.
- Dobrze, że mówił tyle o zdrowiu, jednak wypowiedź na temat ochrony przyrody była groteskowa w kontekście Szyszki - uważa Wiesław Gałązka. Morawiecki bowiem sporo mówił o walce ze smogiem i potrzebie dbałości o środowisko.
Premier mówił o potrzebie skokowego wzrostu finansowania służby zdrowia, ale także o uszczelnieniu systemu i jego informatyzacji.
Tutaj możesz śledzić na żywo to, co się teraz dzieje w Sejmie.