Drastyczne nagrania w żłobku - ciąg dalszy sprawy z Żar
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zachowania opiekunek ze żłobka w Żarach w Lubuskiem - informuje RMF FM. Z ujawnionych nagrań wynika, że kobiety przeklinały przy dzieciach, nazywały je mendami, zabraniały wyjścia do toalety i zmuszały do jedzenia. 2 pracownice żłobka w Żarach, których kontrowersyjne zachowanie nagrała jedna z matek jeszcze dziś stracą pracę. Od kierowania placówką odsunięta została również dotychczasowa dyrektor placówki - dowiedziała się TVN24.
"Nie becz, nie becz! Wpieprzaj! Zaraz dostaniesz ode mnie w cymbał. Ma być spokój, a nie jakaś jedna, druga menda się tu wydziera!" - m.in. tak opiekunki w żłobku w Żarach miały zwracać się do swoich podopiecznych.
Śledczy rozmawiali już z rodzicami maluchów, którzy złożyli zawiadomienie. Przesłuchują też nagranie z opiekunkami w roli głównej. Do prokuratury trafił również sprzęt nagrywający. Urządzenie wszyła w ubranie swojej córki zaniepokojona mama. Postanowiła bowiem sprawdzić, co dzieje się w żłobku. Jej 3-letnia córka skarżyła się, że "pani bije ją po głowie". Kobieta zaniosła fragmenty nagrań dziennikarzom lokalnej gazety. Zapis trafił również do władz miasta i prokuratury.
Władze Żar spotkały się już z dyrektorami placówek oświatowych w mieście.
Na razie opiekunki zostały odsunięte od pracy z dziećmi. Oprócz ewentualnych zarzutów prokuratorskich, grozi im również dyscyplinarne zwolnienie z pracy.