Co się dzieje u królowej Elżbiety? Nadzwyczajne spotkanie
Królewski personel został wezwany z całej Wielkiej Brytanii na pilne spotkanie w pałacu Buckingham. Trwa "szaleństwo spekulacji".
O sprawie pisze "Daily Mail". Jak czytamy, personel królewskich rezydencji o pilnym spotkaniu został poinformowany przez Lorda Chamberlaina i osobistego sekretarza królowej Christophera Geidta.
Informacje o spotkaniu pojawiły się w nocy. Wywołały falę spekulacji w mediach społecznościowych o możliwym oświadczeniu królowej lub jej męża, księcia Edynburga.
- Mimo że spotkania całego personelu zdarzają się okazjonalnie, to sposób, w jaki zostało to zrobione, jest nietypowy i sugeruje, że jest coś ważnego do rozpowszechniania - powiedział informator "Daily Mail". Inne źródło podkreśla, że w sprawie nie ma nic nadzwyczajnego, więc nie ma powodów do dalszych spekulacji.
Do Londynu wezwano personel mi.n. z rezydencji Windsor Castle i Sandringham, a nawet Balmoral w Szkocji. Wszyscy są na bieżąco, jednak tylko najbliższe osoby wiedzą o co, chodzi.
Pałac odmówił komentarza w sprawie. Były rzecznik prasowy królowej Dickie Arbiter powiedział, że to mało prawdopodobne, by spotkanie miało związek ze zdrowiem królowej i jej męża.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Internauci mają swoje teorie
W mediach społecznosciowych pojawiło się sporo komentarzy na temat tajemniczego spotkania w Buckingham. Niektórzy użytkownicy wyrażają swoje zainteresowanie sprawą.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Inni spekulują, że powodem zebrania jest śmierć męża królowej.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Kolejni żartują.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Królewksi korespondent BBC Peter Hunt uspokoił ludzi. Napisał, że spotkanie nie ma związku ze stanem zdrowia królowej i jej męża.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Źródło: "Daily Mail"/Twitter