Cejrowski o aborcjach: każde zamordowane dziecko obciąża sumienie PiS-u
- Jarosław Kaczyński ma na rękach już w tej chwili krew tysiąca dzieci. Po tym jak umoczyli ustawę antyaborcyjną - powiedział Wojciech Cejrowski w programie "Skandaliści" w Polsacie.
Dopytywany przez dziennikarkę dodał: - Każde dziecko zamordowane w łonie matki po pierwszych obradach Sejmu, kiedy zaprzysiężono posłów obciąża sumienia PiS-u. Każde. To jest jednozdaniowa ustawa, którą należało przegłosować natychmiast po zaprzysiężeniu posłów - dodał Cejrowski.
Stwierdził także, że ponieważ zmiany w ustawie antyaborcyjniej nie doszły do skutku, od tamtej chwili "każde dziecko zabite w aborcji obciąża PiS". Proponowane zmiany dotyczyły likwidacji trzech obowiązujących obecnie przesłanek do przerwania ciąży oraz wprowadzenia kary pozbawienia wolności od 3 do 5 lat dla kobiet, które usunęły ciążę.
- Zabójstwo musi być zagrożone karą. To zabójstwo z premedytacją. Morderstwo - komentował Wojciech Cejrowski. Stwierdził także, że kara więzienia powinna być wyższa i równorzędna z zabiciem człowieka. - Zabicie dziecka, to zalanie go żrącym roztworem soli, albo rozszarpanie na kawałki w łonie matki. To jest akt wyjątkowego okrucieństwa, w którym trzeba jakoś współudział wycenić - mówił w programie.
oprac. Monika Rozpędek