Brytyjski sąd uniewinnił gwałciciela 13-letniej dziewczynki

Napastnik, 41- letni Neil Wilson, najpierw zwabił do siebie trzynastolatkę, a później ją zgwałcił. Do zdarzenia doszło w Romford w Essex. W ciągu kolejnych dni dręczył dziewczynę telefonami. Sprawa wyszła na jaw, po tym jak ofiara zwierzyła się przyjacielowi.

Mężczyzna przyznał się do winy, został skazany na osiem miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Decyzja sądu jest tym bardziej zaskakująca, że w komputerze Wilsona znaleziono materiały pornograficzne. Poza tym miał też filmy pedofilskie i pornografię z udziałem zwierząt, której posiadanie jest na Wyspach zakazane.

Sąd orzekł, że dziewczyna wyglądała na starszą, więc napastnik mógł uznać, że ofiara miała 16 lat. Zgodnie z tamtejszym prawem, stosunek z osobą, która ukończyła 16 lat, nie jest przestępstwem. Jako okoliczność łagodzącą uznano również to, że nastolatka była doświadczona seksualnie. Sąd surowo obszedł się z poszkodowaną, nazwał ją "seksualnym drapieżnikiem" i stwierdził, że sprowokowała sprawcę.

Zaskakującym wyrokiem oburzone są organizacje działające na rzecz wykorzystywanych dzieci. Petycję w sprawie obrony praw ofiar przemocy seksualnej, w ciągu jednego wieczoru podpisało ponad 30 tys. osób. Działacze swoją akcję argumentują tym, że zbyt wielu napastników nie zostaje ukaranych, a ofiary nie mogą czuć się winne.

Efektem działania kampanii, jest zaangażowanie się w sprawę Prokuratury Generalnej. Prawdopodobnie od wyroku zostanie wkrótce złożona apelacja.