Autobus wpadł do przejścia podziemnego w Moskwie. Są ofiary śmiertelne
Tragedia rozegrała się na jednej z najruchliwszych ulic rosyjskiej stolicy.
Autobus wpadł do wypełnionego ludźmi przejścia podziemnego. Zginęły co najmniej 4 osoby, choć niektóre rosyjskie media podają, że życie straciło 5 osób - podaje "The Guardian".
Wszystkie ofiary śmiertelne to piesi, którzy dostali się pod koła pojazdu. Kilkanaście osób zostało rannych. Poszkodowanych było od 12 do 15 - mówią rożne doniesienia. Na miejsce przyjechało 10 karetek pogotowia, straż pożarna. Przyleciały również trzy śmigłowce ratownicze.
Tragedia wydarzyła się w samym śródmieściu rosyjskiej stolicy. Autobus z pasażerami w środku wpadł do przejścia podziemnego niedaleko stacji metra Sławianskij Bulwar.
Nie wiadomo jeszcze, dlaczego kierowca stracił panowanie nad autobusem. Mężczyzna został zatrzymany. Usterka techniczna to jedna z teorii przyjętych przez rosyjskich śledczych. Służby twierdzą, że był to wypadek, który nie ma znamion ataku terrorystycznego.
W centrum Moskwy było mnóstwo ludzi, bo dla Rosjan 25 grudnia to zwykły dzień. Prawosławni święta zaczynają 7 stycznia.
Zobacz także: Spektakularny wypadek na stacji benzynowej
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.