PolskaAtak na dziennikarkę TVP. Agresorowi sprzed Sejmu grożą trzy lata

Atak na dziennikarkę TVP. Agresorowi sprzed Sejmu grożą trzy lata

Atak na dziennikarkę TVP. Agresorowi sprzed Sejmu grożą trzy lata
Źródło zdjęć: © Youtube.com
Katarzyna Bogdańska
15.12.2017 07:38, aktualizacja: 15.12.2017 09:10

Warszawska prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo ws. napaści słownej na dziennikarkę TVP podczas protestów przed Sejmem.

Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z utrudnianiem wykonywania obowiązków służbowych złożyła Telewizja Polska. Agresorowi może grozić nawet do trzech lat więzienia - informuje "Gazeta Polska Codziennie".

Na demonstracji Obywateli RP przed Sejmemdoszło do awantury, podczas której dziennikarze TVP zostali obrzuceni wyzwiskami: "Szoruj stąd!", "śmieciarze", "odpuść, do g... się nie przemawia". A to jedynie te łagodniejsze sformułowania.

"Więcej mam szacunku dla k...y spod latarni, niż dla ciebie" - takie między innymi słowa usłyszała reporterka Anna Machińska, która na co dzień przygotowuje materiały do programu "W tyle wizji".

Nagranie z tej sytuacji szybko trafiło do sieci.

Pojawiły się także pytania, co zamierza w tej sytuacji zrobić telewizja. Wywołany niejako do odpowiedzi, głos zabrał Jacek Kurski.

"TVP złoży zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z utrudnianiem wykonywania obowiązków służbowych i atakiem na naszą dziennikarkę" - zapowiedział wówczas na Twitterze.

Kim jest mężczyzna, który zaatakował dziennikarkę?

Jak napisała niezalezna.pl, mężczyzna, który zwyzywał dziennikarkę, to właściciel agencji ochrony "Farmazon".

Na facebookowym profilu agencji ochrony mienia i życia "Farmazon" i na koncie Jagielskiego można znaleźć fotografie osób, które ochrania lub ochraniał. Prezentuje zdjęcia między innymi z Władysławem Frasyniukiem, liderem Obywateli RP Pawłem Kasprzakiem i byłym prezydentem Bronisławem Komorowskim.

Obraz
© Facebook.com
Obraz
© Facebook.com

Zobacz także: Coraz więcej mszy w Telewizji Polskiej

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (359)
Zobacz także