Aktywiści zablokowali elektrownię w Niemczech, zatrzymano 120 osób

Niemiecka policja zatrzymała 120 osób, które wtargnęły na teren jeden z elektrowni węglowych na wschodzie kraju. Doszło do przepychanek z funkcjonariuszami i ochroną obiektu.

Na pograniczu niemieckich landów Saksonia i Brandenburgia od początku tygodnia trwają protesty przeciwników energetyki węglowej. Ekolodzy blokują tory kolejowe, którymi dowożony jest węgiel do elektrowni Schwarze Pumpe. Z tego powodu zakład musiał ograniczyć produkcję prądu.

W sobotę demonstranci sforsowali ogrodzenie samej elektrowni. Interweniowała policja i ochrona. Zatrzymano 120 osób, co najmniej dwie zostały ranne.

Już w piątek kilkaset osób wdarło się na teren położonej nieopodal kopalni odkrywkowej Welzow, która dostarcza węgiel brunatny do elektrowni. Właściciel obu zakładów, koncern Vattenfall, zaskarżył już organizatorów akcji. Niemieccy ekolodzy od lat walczą z kopalniami odkrywkowymi i energetyką węglową. Przekonują, że spalanie węgla brunatnego to poważne zagrożenie dla europejskiego klimatu.