7-letni chłopiec próbował sprzedać swojego pluszowego misia aby zarobić na jedzenie
Do zdarzenia doszło w miejscowości Franklin w amerykańskim stanie Ohio. O wałęsającym się ulicami miasta chłopcu z pluszowym misiem poinformował policję zaniepokojony przechodzień. Policjanci po przybyciu na miejsce zobaczyli 7-latka, próbującego sprzedać swoją zabawkę. Chłopiec powiedział funkcjonariuszom, że chciał w ten sposób zarobić pieniądze, ponieważ od kilku dni nic nie jadł.
Przed zabraniem chłopca na komisariat, policjanci najpierw wzięli go do restauracji na obiad. Następnie wysłali patrol do jego domu. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce, zastali dom pełen śmieci, pustych butelek po alkoholu i śmierdzący kocim moczem i zgniłym jedzeniem. Byli tam czterej bracia 7-latka. Wszyscy zostali zabrani.
Zatrzymano także rodziców chłopca. Tammi i Michael Bethel powiedzieli policji, że nie wiedzieli, że ich syn zaginął. Matka chłopców nie miała też sobie nic do zarzucenia. Powiedziała, że policjanci przybyli w złym momencie, ponieważ nie zdążyła akurat sprzątnąć a za bałagan odpowiedzialni są jej synowie.
Rodzice chłopców odpowiedzą oni teraz za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo.